Krajowe ceny mięsa
W dniach 26 września – 2 października bieżącego roku podrożały półtusze wieprzowe, kompensowane ćwierćtusze wołowe oraz tuszki indyków. Jedynie tuszki patroszonych kurcząt potaniały.
W dniach 26 września – 2 października bieżącego roku podrożały półtusze wieprzowe, kompensowane ćwierćtusze wołowe oraz tuszki indyków. Jedynie tuszki patroszonych kurcząt potaniały.
Sprzedawcy detaliczni w Hiszpanii by przyciągnąć klientów i zahamować tendencję spadkową konsumpcji wołowiny zmniejszają jej cenę.
W czwartym tygodniu września podrożała wołowina i wieprzowina, z z drobiu potaniały tuszki patroszone kurcząt.
Jak podaje Puls Biznesu, w przeciągu najbliższych 10 lat niemal o 50-80 procent może się zmniejszyć liczba zakładów mięsnych.
Jak wykazują dane, w dniach 12-18 września bieżącego roku podrożała wieprzowina i wołowina. W przypadku drobiu również więcej zapłacimy za tuszki kurcząt patroszonych, a za indyki nieznacznie mniej niż tydzień wcześniej.
Główny Inspektorat Weterynarii
Ubój zwierząt gospodarskich na użytek własny należy zgłaszać powiatowemu lekarzowi weterynarii.
W dniach 12-18 września bieżącego roku w punktach skupu podrożał żywiec wołowy, wieprzowy oraz drobiowy.
To wynik nie tylko utrzymującego się braku surowca, ale także bardzo wysokiego kursu euro. Drożeją filety, tuszki i ćwiartki. W rezultacie chętnych do zakupów jak na lekarstwo.
W dniach 5-11 września bieżącego roku podrożał żywiec wieprzowy, wołowy oraz drobiowy.
Zdaniem specjalistów, branża mięsna nie zginie, mimo że propaguje się zdrowy styl życia i rozliczne diety, gdyż Polacy kochają jeść mięso.
Jak wykazują dane, w drugim tygodniu września w punktach skupu płacono więcej za wieprzowinę, wołowinę oraz drób.
Zarówno produkcja jak i import drobiu w tym kraju w pierwszych siedmiu miesiącach bieżącego roku zwiększyły się o 11,9 procenta wobec analogicznego czasu roku zeszłego, osiągając tym samym poziom 1,586 mln ton wagi poubojowej.
Na przełomie sierpnia i września bieżącego roku staniał drób, a wieprzowina i wołowina podrożały.
Rosja i Ukraina ruszają na podbój unijnego rynku drobiu. Czy Polska wytrzyma potyczki cenowe?