Oszczędzamy na mięsie
Polacy jedzą coraz mniej wołowiny i wieprzowiny, a wszystko to by oszczędzić.
Polacy jedzą coraz mniej wołowiny i wieprzowiny, a wszystko to by oszczędzić.
Są w Polsce regiony, gdzie braknie mleka już od dobrych kilku miesięcy.
W dziewiątym miesiącu bieżącego roku do Korei Południowej dostarczono 29,6 tysiąca ton wołowiny, a zatem o 57 procent więcej niż rok wcześniej.
Według danych, w okresie od stycznia do lipca bieżącego roku poza polskie granice wysłano 57 tysięcy ton mięsa i przetworów z indyka, co oznacza 11 procentowy wzrost wobec zeszłego roku.
W dalszym ciągu rośnie import wieprzowiny do Polski. W związku z tym planowana jest odbudowa stada trzody chlewnej.
Dostawy mleka do zakładów mleczarskich we wrześniu tego roku były o prawie 5 procent niższe niż miesiąc wcześniej.
Jak wykazują dane, w okresie pierwszych ośmiu miesięcy unijny bilans handlowy mięsem i żywcem wołowym był dodatni.
Pewien niemiecki sklep internetowy swoim klientom oferuje nie tylko wołowinę, która zostanie uzyskana z wybranego przez klienta zwierzęcia, ale także pozwala wybrać miejsce jego uboju.
W dniach 24-30 października bieżącego roku potaniał żywiec wołowy oraz kurczęta brojlery.
Jedni się cieszą, drudzy żałują, gdyż limit produkcji mleka zostanie zniesiony.
W dniach 24-30 października bieżącego roku więcej trzeba było zapłacić za półtusze wieprzowe oraz tuszki kurcząt patroszonych.
W dniach 24-30 października bieżącego roku potaniało masło w blokach oraz odtłuszczone mleko w proszku.
W okresie od stycznia do sierpnia bieżącego roku poza granice kraju wysłano blisko 125,6 tysiąca ton jagnięciny, czyli blisko 48 procent całkowitej jego produkcji wynoszącej 260,2 tysiąca ton.