Jeśli sadzonki, to tylko z leśnych szkółek

Nadleśnictwa na terenie całego kraju rozpoczynają sprzedaż drzewek. Tylko w tym roku na szkółkach łódzkiej dyrekcji rośnie blisko 32 mln sadzonek. Jakość drzewek z odkrytym systemem korzeniowym można łatwo sprawdzić podczas zakupu. Dobrze rozwinięty korzeń z włośnikami zapewni ich przyjęcie się.

Sadzonki leśnicy wyhodowali z nasion pochodzących z leśnej elity, czyli z wyselekcjonowanych drzew i drzewostanów, które posiadają najlepsze cechy jakościowe. Drzewka najlepiej kupować na szkółce lokalnego nadleśnictwa, wiadomo wówczas, że są zgodne z regionalizacją nasienną i pochodzą  z drzewostanów, które znakomicie rosną w tych właśnie lokalnych warunkach klimatycznych.

W szkółkach Lasów Państwowych jest naprawdę duży wybór. Można w nich kupić sadzonki drzew leśnych, np. dębu, buka, graba, sosny, świerka czy jodły. Małe derenie, głogi, jarzęby czy miododajne lipy kosztują przysłowiową złotówkę.

Zakup jednorocznych sadzonek sosny to groszowa sprawa. Warto zastanowić się nad zakupem gatunków biocenotycznych, których atutem są owoce stanowiące atrakcyjny pokarm dla ptaków i zwierząt. Leśnicy wyhodowali i mają w sprzedaży takie gatunki jak jarząb, śliwa ałycza i tarnina, dzika jabłoń i grusza, głóg, czarny i koralowy bez, trzmielina czy dereń.

O tej porze roku szkółkarze wysiewają również nasiona. Wiosną wzejdą z nich małe jodły, buki, dęby czy brzozy. Szkółki z terenu RDLP w Łodzi sprzedają rocznie ok. 2 mln sadzonek, natomiast na potrzeby własne wykorzystują ponad 25 mln młodych drzewek.

W lasach zbierane są teraz nasiona dębu i buka. Niestety, w tym roku zbiór nasion tych gatunków jest słaby, do czego przyczyniły się  wiosenne przymrozki. Łódzcy leśnicy zebrali do wysiewu ponad 11 mln ton szyszek. Już za kilka miesięcy, bo w styczniu będą zbierać szyszki sosny, świerka i modrzewia. Natomiast jodłowe szyszki zebrane zostały już we wrześniu, ze stojących drzew, przed ich opadnięciem.