Zielone obligacje pojawiły się stosunkowo niedawno. Pierwsze obligacje tego typu emitowały międzynarodowe instytucje finansowe, jak Europejski Bank Inwestycyjny (2007) czy Bank Światowy (2008). Później pojawiły się emisje przeprowadzane przez samorządy oraz firmy. W 2016 r. Polska stała się pierwszym państwem, które sprzedało tego typu papiery. Później zrobiły to także Francja, Fiji i Nigeria. Pod koniec stycznia br. Ministerstwo Finansów przeprowadziło drugą emisję. Jednym z jej współorganizatorów był bank BNP Paribas.
- Styczniowa emisja cieszyła się wielkim zainteresowaniem inwestorów. Polska sprzedała obligacje za 1 mld euro, a popyt przekraczał 3 mld euro. Coraz więcej funduszy przyjmuje politykę inwestowania w projekty, które są przyjazne środowisku. W ubiegłym roku wyemitowano blisko zielone obligacje za 133 mld euro. Patrząc na obecne globalne trendy i zmieniającą się świadomość w zakresie ochrony środowiska można spodziewać się, że tego typu instrumenty będą odgrywały coraz większą rolę w finansowaniu całej światowej gospodarki. Liczba zaangażowanych inwestorów ciągle rośnie, a kolejni tworzą ekologiczne portfele. Szczególnie cieszy stała aktywność Polski na tym rynku i kontakty z gronem pro-środowiskowych inwestorów – mówi Siergiej Sudakow, kierujący zespołem instrumentów dłużnych BNP Paribas w regionie Europy Środkowej i WNP.
Środki pozyskane z emisji zielonych obligacji muszą być przeznaczone na projekty przyjazne środowisku, które z kolei są weryfikowane przez niezależne podmioty. Polski resort finansów wskazuje sześć sektorów, które mogą być finansowane środkami z zielonych obligacji: energia odnawialna, niskoemisyjny transport, przyjazne środowisku projekty w sektorze rolnym, zalesianie, parki narodowe oraz rekultywacja.
- Sektory wskazane przez Polskę w dużej mierze pokrywają się z naszymi wytycznymi. BNP Paribas, jako sfery kwalifikujące się do objęcia finansowaniem przez zielone obligacje, wskazuje energię odnawialną, podnoszenie wydajności energetycznej, transport publiczny, zarządzanie wodą i jej uzdatnianie oraz recykling. Wpisuje się to w naszą politykę odpowiedzialności społecznej i środowiskowej. Biorąc pod uwagę globalne ocieplenie, możemy mówić o wyścigu z czasem, a rolą i obowiązkiem banków jest ułatwianie przechodzenia do gospodarki niskoemisyjnej. Zielone obligacje to znakomity instrument, by realizować ten cel – tłumaczy Siergiej Sudakow.
BNP Paribas jest jednym z głównych graczy na rynku zielonych obligacji. W 2017 r. bank uczestniczył w licznych emisjach obligacji tego typu, w tym m.in. litewskiego holdingu energetycznego Lietuvos Energija, który był pierwszym emitentem zielonych obligacji w regionie CEEMEA (Europy Środkowo-Wschodniej, Bliskiego Wschodu i Afryki). Ponadto, bank sam wyemitował w 2016 r. zielone obligacje za 500 mln euro, a w 2017 r. BNP Paribas Asset Management, ramię banku zarządzające aktywami, uruchomiło fundusz inwestujący w tego typu pro-ekologiczne aktywa.