Notowania zbóż i oleistych. Spore wzrosty na zamknięciu środowej sesji (11.03.2015)

Notowania zbóż

Jak podkreśla Andrzej Bąk z e-WGT, drogę do wyższych wycen kontraktów w Paryżu otworzyły wzrosty na giełdzie w Chicago. Amerykańska kukurydza zyskała na wczorajszym zamknięciu 0,5%, soja 0,8%, a pszenica 1,3% (najbliższe serie). Warto również zauważyć, że wzrosty za oceanem miały miejsce pomimo blisko 1,5% umocnienia się dolara w stosunku do euro. Dolar jest teraz najdroższy w stosunku do euro, ale również i do złotego od 11-12 lat. Oczywiście taniejące euro jest bardzo korzystne dla unijnego eksportu (odwrotnie w przypadku USA) i przez to dodało impetu wzrostowego kontraktom na Matif.

Wczorajsze wyższe ceny na rynku zbóż w Chicago są efektem gorszych od oczekiwań danych zawartych w marcowej prognozie USDA. Rynek oczekiwał znacznej redukcji prognoz amerykańskiego eksportu pszenicy, podczas gdy oficjalne dane pozostawiły bez zmian prognozę z lutego i dodatkowo pokazały minimalnie większe zużycie krajowe i spadek zapasów. Było to duże zaskoczenie dla inwestorów finansowych zajmujących krótkie pozycje (ponad 50 tys. sprzedanych kontraktów netto na dzień 3-marca). W efekcie doszło do zamykania części krótkich pozycji (odkupowanie kontraktów) i wzrostów notowań. Dodatkowym pretekstem do zamykania pozycji jest przypadający  na piątek ostatni dzień obrotu serią marcową kontraktów (pszenica, kukurydza, soja).

Gorsze od oczekiwań dane USDA (marcowa prognoza) dotyczyły amerykańskiego i światowego rynku kukurydzy. USDA podniósł prognozę amerykańskiego eksportu kukurydzy rewidując w dół zapasy. Dodatkowo dokonano dużego cięcia produkcji w RPA przy jednoczesnym obniżeniu zapasów z poprzednich sezonów. W efekcie tych zmian zapasy końcowe kukurydzy na świecie zostały obniżone w porównaniu z raportem z lutego aż o 4,4 mln ton. Należy jednak pamiętać, że mimo ostatnich korekt w dół nadal zbiory zarówno kukurydzy jak i pszenicy są w tym sezonie rekordowo wysokie a zapasy na koniec sezonu wyjątkowo duże.

Na rynku oleistych także notowane były w środę wzrosty. Raport USDA był wsparciem dla spadków (we wtorek ceny soi spadły), ponieważ wbrew oczekiwaniom rynku nie zwiększono prognozy amerykańskiego eksportu soi. Dodatkowo USDA podtrzymał szacunki rekordowych zbiorów soi w Ameryce Południowej (właśnie trwają) i na świecie. Zapasy końcowe (globalne) nawet powinny lekko wzrosnąć w porównaniu z prognozą sprzed miesiąca. Jednak soja drożała ciągnięta w górę przez zboża  (także wyższe ceny ropy) oraz za sprawą problemów logistycznych występujących nadal w Brazylii (zagrożenie kolejnymi strajkami). Opóźnienia w załadunkach w brazylijskich portach spowalniają eksport i dają nieco nadziei na utrzymanie sprzedaży soi pochodzącej z USA.

Czytaj dalej na następnej stronie...