Kategorie
Zobacz również tu
-
2025-04-18
-
Życzenia Wielkanocne
2025-04-17 -
Wielkanocny koszyk jakości IJHARS - PIECZYWO
2025-04-16
Poznaj produkty
-
Hydrauliczny stół podawczy
2012-01-05 -
Aminokwasowe chelaty paszowe CHELMAX
2013-12-04 -
Wały uprawowe Maximus EXPOM
2016-04-28 -
Aplikator do zakiszania pasz FAAP 120
2013-05-07 -
VIBRO CROP PIELNIK RZĘDOWY - VCO/VCOF
2013-03-13
Trwają rozmowy o otwarciu rynków azjatyckich dla polskiej wieprzowiny
Od dwóch lat dla polskiej wieprzowiny zamknięta jest większość rynków azjatyckich, które są największym importerem tego mięsa z Unii Europejskiej. Wywóz wieprzowiny z Polski w 2015 roku zwiększył się wprawdzie o 5,5 proc., ale udział odbiorców spoza Unii Europejskiej wyniósł jedynie 17 proc. Eksperci zapewniają, że polskie służby stale walczą z chorobą i kontrolują sytuację. Trwają rozmowy o otwarciu rynków z partnerami z Azji.

Rynki azjatyckie głównym celem
Komisja Europejska wskazuje, że w pierwszej dziesiątce importerów unijnej wieprzowiny znajduje się pięć państw azjatyckich, które odpowiadają za 67 proc. dostaw do krajów trzecich. Największym odbiorcą są Chiny z Hongkongiem, gdzie trafia 44 proc. produktów wieprzowych. Z danych FAMMU/FAPA wynika również, że kraje te spożywają coraz więcej mięsa wieprzowego. W zeszłym roku przywóz największych odbiorców z Azji zwiększył się o 7 proc. do 4,3 mln ton.
Rynki te są więc dla polskich producentów bardzo perspektywiczne. Zdaniem Jażdżewskiego, jeżeli uda się udowodnić, że Polska poradziła sobie z chorobą i sytuacja jest już opanowana, eksport będzie mógł zostać wznowiony.
– Liczymy na ponowne otwarcie rynku japońskiego, koreańskiego i być może w dłuższej perspektywie rynku chińskiego, choć jesteśmy ostrożni w spekulacjach. Dotychczas nie udało nam się nawiązać bliskiego technicznego kontaktu, gdzie moglibyśmy rozmawiać o gwarancjach eksportu, wciąż trwają rozmowy o sytuacji w Polsce. Myślę jednak, że Japonia i Korea Południowa w perspektywie najbliższych miesięcy czy roku mogą już rozpocząć import wieprzowiny z Polski – ocenia zastępca Głównego Lekarza Weterynarii.
Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt kraj, w którym wystąpił ASF, nie może wysyłać poza swoje granice wieprzowiny w okresie dwóch lat od likwidacji choroby. W Polsce sytuacja wydaje się powoli być opanowana, choć w marcu Komisja Europejska zdecydowała o rozszerzeniu strefy zagrożenia o następne trzy gminy w pobliżu Białegostoku. Polska bierze również na siebie ciężar zabezpieczenia Europy przed dalszym szerzeniem się ASF z terytorium Ukrainy.
– W przypadku chorób zakaźnych najsłabszym ogniwem układanki zawsze jest człowiek i jego niefrasobliwe zachowania, choćby przywóz na fermę produktów spożywczych czy resztek pochodzenia zwierzęcego, szczególnie wieprzowiny, z krajów, gdzie występuje choroba, np. z Białorusi czy Ukrainy. Może to spowodować przeniesienie choroby i jej wybuch. Natomiast jeżeli będziemy wdrażać administracyjne działania, które dotychczas były stosowane, choroba nie powinna się w Polsce rozwijać – podkreśla Krzysztof Jażdżewski.
