| Autor: redakcja1

IGF PAN: W Polsce możemy spodziewać się nasilenia ekstremalnych zjawisk pogodowych

W Europie przyspieszają zmiany klimatu. Klęski żywiołowe mogą już wkrótce dotykać dwie trzecie Europejczyków. Każdego roku zjawiska ekstremalne, jak powodzie, podtopienia, nawałnice czy susze, tylko w Polsce powodują straty wynoszące do 0,4 proc. PKB. Obecna średnia globalna temperatura jest o 1°C wyższa od poziomu przedindustrialnego. W tym tempie do końca stulecia temperatura może być wyższa o 4°C. To zaś oznacza częstsze i bardziej intensywne susze w lecie, nawałnice czy trąby powietrzne. Konieczne są zmiany, przede wszystkim energetyki. – Tylko przejście na zieloną i atomową energię zapewni bezemisyjną stabilność energetyczną – przekonuje dr hab. Mariusz Majdański, dyrektor naukowy z Instytutu Geofizyki PAN.

IGF PAN: W Polsce możemy spodziewać się nasilenia ekstremalnych zjawisk pogodowych

Polska ma duży wpływ na zmianę klimatu, przede wszystkim ze względu na dominującą rolę węgla w energetyce. Think tank Ember w raporcie za I połowę 2020 roku podaje, że w całej Unii Europejskiej OZE wytworzyły 40 proc. energii elektrycznej, zaś paliwa kopalne – 34 proc. O ile w większości krajów produkcja węgla systematycznie spada (np. w Niemczech o 39 proc.), o tyle Polska wytwarza teraz tyle samo energii elektrycznej z węgla, co pozostałe 25 krajów UE łącznie, bez Niemiec.
 
– Polska jest w Europie rozpoznawana jako kraj, który ma energetykę opartą na węglu. W tym roku wskoczyliśmy na pierwsze miejsce, wyprzedzając Niemcy, tak że w tym momencie Polska wytwarza najwięcej energii z węgla, a jest to najbardziej emitująca gazy cieplarniane forma generowania energii – tłumaczy dr hab. Mariusz Majdański.

Rząd przygotowuje plan ograniczenia wydobycia górnictwa, docelowo w 2049 roku z kopalni ma wyjechać ostatnia tona węgla. Już teraz liczba kopalni węglowych systematycznie spada.
 
– To krok w dobrym kierunku, choć oczywiście zdaję sobie sprawę, że są to ogromne koszty i wymagają czasu. Natomiast z innych rzeczy, które powinniśmy zrobić, to stopniowe, ale ciągłe przejście do bezemisyjnych źródeł energii, czyli do zielonej energii i do energii atomowej, które razem są w stanie nam zapewnić bezemisyjną stabilność energetyczną – ocenia dyrektor naukowy z Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk.


Tagi:
źródło: