Zbiory zbóż w UE w sezonie 2016/2017
W najnowszej prognozie KE podała, że zbiory zbóż w 2016 r. wyniosą 313,4 mln t wobec 312,2 mln t rok wcześniej. Oznacza to minimalny, jedynie 0,4-proc. wzrost. Jednocześnie produkcja na takim poziomie byłaby o 3% wyższa od średniej z poprzednich pięciu lat.
Mimo niewielkich zmian w łącznej produkcji zbóż, różnice na poziomie poszczególnych rodzajów mogą być duże. Dla przykładu, KE oczekuje, że produkcja kukurydzy wzrośnie o 16% do 67 mln t wobec niewielkiej produkcji zeszłorocznej wynoszącej 58 mln t. Z kolei produkcja pszenżyta ma obniżyć się o 14% do 11,0 mln t, a pszenicy zwyczajnej prawie o 6% do 144 mln t wobec blisko 152 mln t w rekordowym pod tym względem roku 2015. Jeśli chodzi o pozostałe zboża, to produkcja żyta, owsa i pszenicy durum ma zwiększyć się o 2-4%.
Zbiory zbóż w Polsce szacowane na 29,5 mln ton
Według prognoz KE produkcja zbóż w Polsce w 2016 r. może wynieść 29,5 mln t, co oznacza spory, bo o 5,5%, wzrost wobec roku 2015 r. na poziomie 28,0 mln t. Oznacza to przyrost o trochę ponad 1,5 mln t, czyli jeden z większych w UE. Bardziej może wzrosnąć jedynie produkcja w Hiszpanii i we Włoszech. Warto jednak zauważyć, że nasi unijni sąsiedzi, Czechy, Niemcy, Litwa i Słowacja wyprodukują łącznie 66,7 mln t zbóż, czyli o 0,4 mln t mniej niż w 2015 r.
Niższy eksport zbóż UE
W swojej najnowszej prognozie KE oczekuje, że w sezonie 2016/17 całkowity eksport zbóż UE wyniesie 40 mln t, co będzie wielkością mniejszą niż prognozowane 44 mln t w obecnym sezonie i blisko 52 mln t w sezonie 2014/15. Jeśli te przewidywania spełnią się, wówczas zapasy na koniec sezonu 2015/16 będą minimalnie (o 0,6 mln t) mniejsze niż w sezonie 2014/15, a w kolejnym sezonie (2016/17) wzrosną o 3,2 mln t.
Prezentowana prognoza jest oczywiście bardzo wstępna. Chociażby z uwagi na fakt, iż nie wiemy jeszcze jakie były skutki zimy dla upraw w UE, ani jaka będzie powierzchnia zasiewów zbóż jarych. Jak jednak zauważają analitycy Banku BGŻ BNP Parinas, gdyby powyższe prognozy okazały się być bliskie ostatecznych wyników należało by oczekiwać zmian relacji cen kukurydzy do pszenicy, na niekorzyść tego pierwszego zboża.