Jak podaje Andrzej Bąk z e-WGT, amerykańska kukurydza zbliża się do okresu zapylania, który przypada na lipiec (w przypadku soi na sierpień) i jest decydujący o wysokości plonów. Panujące w USA, od dłuższego czasu, upały na razie nie wyrządziły strat w uprawach kukurydzy i soi, a nadchodzące deszcze powinny poprawić sytuację. Ocenia się, że fundusze hedgingowe sprzedały w poniedziałek netto 17 tys. kontraktów na kukurydzę, powodując ponad 4% przecenę serii najbliższej. Spekulanci sprzedali netto także ok. 6,5 tys. kontraktów na soję, w konsekwencji seria najbliższa soi potaniała wczoraj o 1,4%. Warto zauważyć, że powolna redukcja długich pozycji w soi (przez kapitał spekulacyjny) zaczęła się już w ubiegłym tygodniu, podczas gdy w kukurydzy kontrakty nadal były kupowane.
Przypominam, że pozycja długa netto zajmowana przez kapitał spekulacyjny w kukurydzy i soi przekraczała na dzień 14-czerwca 200 tys. kontraktów i była najwyższa od blisko 2 lat.
Mocno w poniedziałek traciła na wartości także pszenica w Chicago, seria najbliższa potaniała o blisko 2%. Presję na ceny w Chicago wywiera rosnąca podaż ziarna z nowych zbiorów, a te w USA przyspieszyły i osiągnęły (do niedzieli) zaawansowanie 25% areału pszenicy ozimej (11% tydzień wcześniej). Raporty żniwne potwierdzają bardzo wysokie plony, a prognozy USDA zakładają wręcz rekordową wydajność. W przypadku pszenicy kapitał spekulacyjny od dawna gra na spadki cen, zajmując pozycję krótką (netto) na giełdzie w Chicago na poziomie 48,2 tys. kontraktów na dzień 14-czerwca. Rekordowa pozycja krótka w pszenicy to ok. 110 tys. kontraktów, stąd też jest jeszcze sporo miejsca do spekulacyjnej sprzedaży, zanim powinno dojść do realizacji zysków.
Na giełdzie Euronext-Matif w Paryżu zamknięcie poniedziałkowej sesji (18:30) przypadło, gdy notowania amerykańskiej pszenicy i soi wybiły się na niewielkie plusy. Stąd też unijny kontrakt na pszenicę i rzepak zamknęły się lekkim wzrostem, ale już kukurydza traciła do końca sesji.
Utrzymująca się deszczowa pogoda we Francji pogorszyła kondycję upraw i opóźnia rozpoczęcie zbiorów jęczmienia ozimego. Jednostka KE monitorująca uprawy w Unii (MARS) obniżyła prognozę średniego plonu pszenicy w UE do 6,07 t/ha z 6,11 t/ha miesiąc wcześniej. Byłoby to plonowanie gorsze o 3,4% w porównaniu z 2015 rokiem, ale ciągle o 4,1% powyżej średnie z pięciu ostatnich lat.
Czytaj dalej na następnej stronie...