| Autor: redakcja1

Eksport rosyjskiej pszenicy na wysokim poziomie

Według SovEcon rosyjski eksport zbóż w marcu br. może utrzymywać się na wysokim poziomie. Wskazywałyby na to bardzo korzystne wyniki sprzedaży zagranicznej zaobserwowane w dwóch pierwszych miesiącach br. związane najprawdopodobniej ze słabością rubla działającą wspierająco na wywóz.

Eksport rosyjskiej pszenicy na wysokim poziomie

Eksport pszenicy z Rosji

Zdaniem SovEcon, w lutym Rosja mogła wyeksportować nawet 2,2 mln ton zbóż, w tym 1,5 mln ton pszenicy, 200 tys. ton jęczmienia oraz 450 tys. ton kukurydzy. W wyniku czego wysyłka zbóż z Rosji w okresie od lipca do końca lutego br. może osiągnąć 25,2 mln ton, czyli najwyższy poziom dla tego przedziału czasowego. Dla porównania w omawianym czasie sezon wcześniej było to 24,75 mln ton.
 
Eksport w marcu br. jest szacowany na wysokim poziomie, na co wskazują wcześniejsze kontrakty zawarte w grudniu minionego roku i styczniu br. Jak podały rosyjskie służby celne, wysyłka zbóż w ostatnim miesiącu 2015 roku wyniosła aż 4,18 mln ton, a styczniowy był sporo niższy – 1,77 mln ton.
 
Z kolei przewidywania sprzedaży zagranicznej ziarna w ostatnim kwartale sezonu 2015/2016 wydają się być już mniej pewne z uwagi na stabilizację rubla w ostatnich tygodniach i zwiększenie się cen zbóż na rynku. Ponadto czynniki ryzyka znajdują się również po stronie importerów.

Jak wskazuje FAMMU/FAPA, dostawcy nadal obawiają się dostarczać zboże do Egiptu z powodu nie do końca wyjaśnionej sprawy sporysza w ziarnie. Natomiast Turcja, zajmująca w poprzednich latach drugą pozycję w gronie odbiorców rosyjskiego ziarna, może obniżyć zakupy zarówno z uwagi na korzystne zbiory krajowe, jak również zawirowania polityczne pomiędzy krajami.

W ostatnim dniu lutego br. rosyjski minister rolnictwa poinformował, że nie widzi powodów aby dokonywać zmian w systemie ceł obowiązującym w wysyłce pszenicy. Według niego, mechanizm odgrywa ważną rolę zważywszy na niestabilne rynki finansowe. Biorąc pod uwagę słabnący rubel w stosunku do dolara, jeśli nastąpiłaby liberalizacja cen zbóż, to zwiększyłyby się też ceny chleba i pasz, co uderzyłoby w konsumentów i producentów żywca.



Tagi:
źródło: