Na uwagę zasługuje popyt na unijną pszenicę ze strony Chin, które są drugim największym odbiorcą tego zboża.
W okresie od początku lipca do 22-go listopada 2020 (21 tygodni) kraje UE wyeksportowały 14,36 mln ton wszystkich zbóż, w porównaniu do 18,40 mln ton w tym samym okresie sezonu 2019/20. Oznacza to spadek o ponad 20% - licząc rok do roku. Największy spadek eksportu (r/r) dotyczy kukurydzy (-60%) i pszenicy (-21% - razem miękka i durum).
Przypominam, że sezon 2019/20 był rekordowy dla unijnego eksportu ziarna, a w przypadku pszenicy wywindował UE na pozycję światowego lidera (36,5 mln ton). W sezonie 2019/20 osiągnięto rekordowy wynik w eksporcie dzięki doskonałym zbiorom zbóż w 2019 roku. UE-27 zebrała w ubiegłym roku 296,80 mln ton ziarna zbóż - najwięcej od 2014 roku, kiedy to rekordowe zbiory wyniosły 306,55 mln ton
Tegoroczne zbiory zbóż w UE powinny spaść o blisko 8%, a pszenicy miękkiej o prawie 12% - licząc rok do roku (według KE).
Zbiory pszenicy miękkiej we Francji wyniosły tylko 29,18 mln ton i były o ponad 1/4 mniejsze niż rok temu. Rumunia zebrała tylko 6,05 mln ton tego zboża, czyli o 41% mniej niż przed rokiem. Niemiecka produkcja pszenicy miękkiej obniżyła się o 4,5% (r/r), do 21,99 mln ton. Za to zbiory pszenicy w Polsce wzrosły zdaniem KE o 8,5% (r/r) do 11,95 mln ton, a według GUS wyniosły 11,9 mln ton.
Polska zajmuje aktualnie 5-miejsce w rankingu unijnych eksporterów pszenicy miękkiej.
Mimo fatalnych zbiorów, w unijnym eksporcie pszenicy miękkiej liderem jest Francja (25,8% udział), która zdecydowanie wyprzedza Litwę (15,5%) oraz Łotwę (15,2%), za nimi plasuje się Rumunia (12,1%) i z nie wiele gorszym wynikiem Polska -11,1%.
Czytaj dalej na następnej stronie...