W naszym domu pojawiają się zupełnie nieoczekiwanie, ale bardzo trudno się ich pozbyć. Wakacje to dla nich wymarzony czas ekspansji terytorialnej. Na swoich nowych żywicieli czekają m.in. w samolotach, pociągach i autobusach. Są też częstymi bywalcami różnego rodzaju hoteli, nawet tych pięciogwiazdkowych. Owady te bardzo lubią wszystkie ciepłe i przytulne miejsca, w których mogą liczyć na zaspokojenie swojej żądzy krwi.
Sprytni krwiopijcy
Dorosłe osobniki mają około 5-7 mm długości i dosyć płaską budowę ciała. Dzięki temu potrafią się doskonale chować w różnego rodzaju szczelinkach, pęknięciach i innych zakamarkach. Nie potrafią latać ani skakać, ale ich pazurki są doskonale przystosowane do sprawnego poruszania się po różnych powierzchniach. To owady bardzo ostrożne. Rzadko opuszczają swoje kryjówki, kiedy jest widno i głośno. Dopiero kiedy zgaśnie światło i ofiara zaśnie (w naturalny sposób potrafią wyczuć stosowny moment), wyruszają na żer.
Pluskwy mają także inne niesamowite zdolności. Potrafią przetrwać bez jedzenia nawet pół roku i są bardzo płodne. W sprzyjających warunkach samica składa dziennie 2-3 jaja – wciągu swojego trwającego kilkanaście miesięcy życia może dorobić się więc bardzo licznego potomstwa W warunkach laboratoryjnych samica składała po 6-8 jaj raz na 3 dni. W zasadzie już jeden owad rodzaju żeńskiego (zapłodniony raz), który trafi do mieszkania lub pojazdu, może w krótkim czasie stworzyć w tym miejscu pokaźną społeczność.
Wymarzone warunki do rozwoju pluskiew to temperatura powyżej 20 st. C i umiarkowana wilgotność. Nie lubią mrozu, ale najbardziej odporne osobniki są w stanie przetrwać krótki czas nawet w temperaturze poniżej –17 st. C.
Wbrew powszechnym opiniom pluskwy nie bytują tylko w miejscach brudnych. Równie dobrze mogą rozpanoszyć się nawet u najbardziej perfekcyjnej pani domu. Ich styl życia sprawia, że niekiedy naprawdę trudno zauważyć ich obecność. Jeszcze trudniej dostrzec jaja, które mają wielkość około 1 mm. Oczywiście, do czasu.
Lepiej nie zasypiać w autobusie
Najłatwiejszą metodą zdobycia pluskiew są podróże i to niekoniecznie dalekie. Wystarczą codzienne dojazdy do pracy komunikacją miejską. Owady te bardzo lubią się przemieszczać na ubraniach swoich żywicieli (w mankietach) czy zakamarkach torebek. Wystarczy więc w autobusie, tramwaju lub pociągu usiąść na miejscu, które wcześniej zajmował pechowy ich właściciel, by po niedługim czasie mieć pluskwy we własnym domu. Ryzyko będzie większe, jeśli w czasie podróży zaśniemy. Owady te są bardzo ostrożne i płochliwe – dlatego preferują żerowanie, gdy ofiara śpi.
Czytaj dalej na następnej stronie...