Silne wzrosty kontraktów na zboża w USA (3.02.2015)

Olbrzymie wzrosty notowań ropy i skokowe osłabienie dolara przełożyły się na 3-4% wybicie notowań zbóż i soi w Chicago.

Silne wzrosty kontraktów na zboża w USA (3.02.2015)

Notowania zbóż

Ropa Brent we wtorek podrożała ok. 6% i ponad 20% w ciągu pięciu ostatnich sesji. Dolar osłabił się wczoraj do euro o 1,2% (ok. 2% od początku tygodnia), rynek ocenił to jako szansę na wzrost amerykańskiego eksportu. Dodatkowo drożejąca ropa a za nią wyższe ceny bioetanolu i olejów roślinnych to wyższe marże z przerobu tych komponentów paliw i  w dłuższej perspektywie wzrost przerobu kukurydzy (trzciny cukrowej) i nasion oleistych.

Amerykańska pszenica dostała również wsparcie od wczorajszych danych wykazujących spadek stanu upraw pszenicy ozimej w głównych stanach, takich jak Kansas i Oklahoma.


Na Matif także wzrosty notowań, te jednak ze względu na wzrost wartości euro mieściły się w 2%.

Nadal utrzymuje się silny popyt na unijną pszenicę. Na ostatnim przetargu Egipt zakupił 300 tys. ton pszenicy miękkiej w tym 120 tys. francuskiej i 180 tys. rumuńskiej. Rumuńska pszenica pozostaje droższa od francuskiej jednak dużo niższe koszty frachtu były decydujące o wyborze.

Ostatnie spadki notowań pszenicy (poniżej 5 usd/buszel w Chicago) spowodowały wzrost zainteresowania zakupami ze strony importerów. I tak Arabia Saudyjska kupiła 690 tys. ton pszenicy w poniedziałek, zakupy realizuje również Turcja, Japonia, Korea Południowa, Jordan.

Notowania oleistych

Na rynku oleistych trwa oczekiwanie na olbrzymią podaż soi z Ameryki Południowej. Tymczasem, choć nadzieje rosną dla zbiorów soi w Argentynie, to spadają w przypadku Brazylii. Oil World ostrzega, że deficyt opadów na poziomie 100-250 mm w styczniu pogorszył stan wielu brazylijskich upraw. Przedstawiciel USDA w Brazylii podał w nocy swoje szacunki zbiorów soi w tym kraju na poziomie 93 mln ton. Jest to historyczny rekord ale poniżej styczniowej prognozy USDA w wysokości 95,5 mln ton.

Czytaj dalej na następnej stronie...



Tagi:
źródło: