Notowania zbóż i oleistych. Większość kontraktów na minusie (21.12.2015)

Wiadomość ta ma podwójny wydźwięk, z jednej strony rosyjska pszenicy będzie miała szansę odzyskać konkurencyjność, a z drugiej świadczyć to może o osłabieniu obaw o stan upraw ozimych w Rosji i w konsekwencji przyszłorocznych zbiorów. Przedłużająca się jesień  spowodowała poprawę kondycji rosyjskich upraw, dotkniętych wcześniej suszą. Podobna sytuacja występuje w całej Europie, a to wiąże się z ryzykiem strat, w przypadku nagłego nadejścia niskich temperatur bez okrywy śniegowej - zauważa Andrzej Bąk z e-WGT.

Notowania zbóż na CBoT

Notowania amerykańskiej pszenicy spadły w poniedziałek najmocniej, kontrakt marcowy stracił na zamknięciu w Chicago 1,6%. Analogiczny kontrakt na unijną pszenicę potaniał wczoraj blisko 1%.

Warto zauważyć, że amerykańskie kontrakty na zboża taniały, mimo wsparcia ze strony słabszego dolara i także lepszych niż oczekiwano danych tygodniowych o wysyłkach eksportowych kukurydzy, pszenicy i soi. Fundusze hedgingowe były sprzedającymi netto 5 000 kontraktów na kukurydzę, 1 000 na soję i 3 000 na pszenicę.

Presja spadkowa na rynek kukurydzy wywierana była przez taniejącą ropę (poprzez bioetanol), ropa Brent zaliczyła minimum sesyjne na poziomie z lipca 2004 roku. Na rynku zaczyna być widoczna sprzedaż eksportowa taniej argentyńskiej kukurydzy, tamtejsi rolnicy otrzymali „prezent” od nowych władz, w postaci zniesienia ceł eksportowych na zboża i  jednocześnie 30% dewaluacji argentyńskiego peso, w ubiegły czwartek.  O ile w krótkim czasie, po spadku wartości peso, sytuacja była niepewna, to już kilka dni później, gdy peso zaczyna się umacniać do dolara (dolar tanieje), rolnicy mogą, bardzo wysoki kurs dolara, potraktować jako okazję do sprzedaży, przynajmniej części z dużych zapasów soi, kukurydzy i pszenicy.

Notowania soi

Soja straciła wczoraj w Chicago tylko minimalnie, najbliższa seria potaniała 0,1%, a najbliższy kontrakt na śrutę sojową zaliczył 0,7% spadek. Na wartości zyskiwał natomiast olej sojowy (także canola i unijny rzepak), śladem oleju palmowego, co jest rzadkie przy tak dużych przecenach na rynku ropy. El-Nino znacznie ograniczy produkcję oleju palmowego w Malezji i wpłynie negatywnie na produkcję roślinną w Indiach. Ocenia się, że w kolejnym sezonie Indie staną się importerem (netto) pszenicy.

Czytaj dalej na następnej stronie...