| Autor: redakcja1

Polacy nie chcą jeść ogórków

Groźna bakteria EHEC wywołała panikę powodując tym samym niechęć do ogórków prawie w całej Europie. Jak się okazuje, choroba, która łącznie zabiła już około 20 osób skutecznie przestraszyła też Polaków.

Polacy nie chcą jeść ogórków

Odkąd media podały do wiadomości publicznej, że śmiertelne zakażenie mogą wywoływać ogórki, pomidory czy sałata, konsumenci na dobre zrezygnowali z ich spożywania.


Strach, który zawładnął klientami bezpośrednio odbija się na hurtowniach i rolnikach. Kupujący rezygnują z świeżych warzyw, które wywołują w nich obawę, a hurtownie odnoszą milionowe straty. Co ciekawe nie tylko ogórki zostały wyparte przez konsumentów, inne warzywa również nie mogą liczyć na ich aprobatę.


Handlowcy są załamani i twierdzą, że polskich klientów ogarnęła psychoza. Ciągle dopytują się o pochodzenie ogórków i podejrzliwie przyglądają się sprzedającym. Dodatkowo też, wielu kontrahentów rezygnuje z złożonych zamówień w ostatniej chwili. Jest to niezrozumiałe dla handlowców, gdyż jak podkreślają od lutego w sprzedaży są już tylko krajowe warzywa, a te przecież są w 100 procentach bezpieczne.


Na domiar złego, ogórki wycofują także ze swojego menu restauracje, bary czy firmy cateringowe, co oznacza spore straty dla handlowców. Próbowali oni ratować się drastyczną obniżką cen, która obecnie wynosi 1,50 złotego za kilogram ogórków, ale ten krok również nie przyczynił się do wzrostu zapotrzebowania.



Tagi:
źródło: