Sytuacja producentów trzody chlewnej na dynamicznie zmieniającym się rynku wieprzowym

Udostępnij na Facebooku Udostępnij na Twitterze Dodaj do schowka

Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego zakończyła cykl szkoleń dla hodowców trzody chlewnej prowadzony w ramach projektu pt. „Jakość i optymalizacja przyszłością produkcji polskiej trzody chlewnej” finansowanego z Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego.

Niewątpliwie na ten stan rzutują koszty produkcji, będące podstawowym wyznacznikiem do uzyskiwania jej opłacalności. Przy braku ochrony rynku wewnętrznego, szczególnie w postaci bezpośredniego (np. cła, dopłaty), czy pośredniego (np. skup interwencyjny, wsparcie eksportu, normy jakości) protekcjonizmu państwa, producenci nie mogą liczyć na uzyskanie istotnie wyższych cen skupu od tych obowiązujących na globalnym poziomie. W lepszej sytuacji są uczestnicy systemów jakości, realizujący chów ekologiczny, ponadnormatywne warunki dobrostanu itp., sprzedający surowiec certyfikowany i z tego tytułu droższy. Dlatego przy tej samej cenie, dochód w zwykłej produkcji generowany musi być przez redukcję kosztów jednostkowych. Sprzyja temu wzrost skali i koncentracji produkcji. Ale czy tylko? Warunkiem koniecznym jest intensyfikacja produkcji, wyrażana w postaci mniejszego zużycia paszy na kg przyrostu, czy liczbę odchowanych sztuk. Skrócenie cyklu produkcyjnego loch do 140 dni, a nawet poniżej tej granicy, ograniczenie upadków i zwiększenie liczby odchowanych od lochy prosiąt, to również sposoby intensyfikacji. Warto zaznaczyć, że nie idzie o redukcję bezwzględnego poziomu nakładów i kosztów, ale ich przełożenia na jednostkę produktu. Nawet wchodząc w systemy jakości produkcji, nie unikniemy konieczności optymalizacji kosztów. 

Poprzednia strona 1 2 3 Czytaj dalej

---

---

Tagi:

trzoda chlewna + UPEMI +

Monitoruj tagi

źródło: Gospodarz.pl/ UPEMI / Jacek Walczak, Instytut Zootechniki PIB