Uprawa
W przypadku wyboru odmiany dwupiennej, należy posadzić najlepiej w odległości 3-5 m od siebie roślinę męską i żeńską. Sadząc większą liczbę aktinidii wystarczy posadzić jedną roślinę męską na 5-8 roślin żeńskich. Rośliny męskie powinny być rozmieszczone w miarę równomiernie pomiędzy żeńskimi oraz kwitnąć w podobnym czasie.
Mając miejsce tylko na jedną roślinę, trzeba wybrać odmianę obupłciową lub na roślinie żeńskiej zaszczepić pęd męski. Aktinidia ostrolistna kwitnie na przełomie maja oraz czerwca, ma kwiaty białe i małe, tj. o średnicy 1-2 cm. Aktinidia pstrolistna kwitnie o 7-14 dni wcześniej niż ostrolistna, ma kwiaty mniejsze, lekko cytrynowo pachnące.
Kwiaty męskie zebrane są w grona po kilkanaście sztuk, kwiaty żeńskie osadzone są pojedynczo lub zebrane po 2-3. W kwiatach żeńskich wykształcony jest wyraźny, duży słupek otoczony pręcikami nie zawierającymi pyłku. Kwiaty żeńskie są zdolne do zapylenia przez 9-10 dni. Kwiaty męskie zawierają dobrze wykształcone pylniki, a pyłek w nich zawarty jest zdolny do zapylenia przez 3-4 dni. Od dobrego zapylenia zależy liczba i wielkość owoców, w których jest niemal 200 drobnych nasion.
Roślina ta nie jest podatna na choroby grzybowe, mszyce czy gąsienice, jednak pnącze to upodobały sobie koty, którym smakują szczególnie jego młode pędy i dlatego młode sadzonki warto więc osłonić plastikową siatką.
Z uwagi na dużą siłę wzrostu aktinidia potrzebuje dość dużo miejsca do rozpostarcia pędów. Podpory powinny być ażurowe, tj. siatka, drewniane sztachety, metalowe pręty, aby roślina mogła się wokół nich owijać.
Zapylenia dokonują pszczoły i inne owady, a w minimalnym stopniu również wiatr. Kwiaty aktinidii są stosunkowo mało atrakcyjne dla owadów, dlatego musi być ich dużo, aby nastąpiło dobre zapylenie. Gdy nie ma owadów można dokonać zapylenia ręcznego zrywając świeżo rozwinięty kwiat męski i pocierając nim przez 1-2 sekundy o kwiat żeński. Jednym kwiatem męskim można zapylić 5 kwiatów żeńskich.
Aktinidie, w tym przede wszystkim gatunki i odmiany bardziej wrażliwe, najlepiej rosną w miejscach ciepłych, osłoniętych od wiatru. Należy unikać zastoisk mrozowych, bo są wrażliwe na wiosenne przymrozki. Co ciekawe, otóż naturalnym rezerwuarem ciepła są duże jeziora lub rzeki. Ściany ogrzewanych domów też oddając część ciepła zwiększają szansę przezimowania tej wrażliwej rośliny. Najlepsze są stanowiska zachodnie i południowo-zachodnie, zacieniowane przez pierwszą połowę dnia.
Najbardziej wrażliwe są rośliny przez pierwsze 3-4 lata po posadzeniu. Wtedy pomocne będzie obsypywanie podstawy korą czy trocinami i staranne zabezpieczenie na zimę. Uprawy w tunelach foliowych nie są polecane, gdyż wiosną wcześniej rozpoczynają wegetację, co naraża je bardziej na pojawiające się przymrozki.
Najlepsze stanowisko dla obydwu rosnących w Polsce aktinidii to miejsce słoneczne o żyznej i dość wilgotnej glebie choć nie podmokłej, przy czym przed posadzeniem pnącza należy wykopać obszerny dół o głębokości pół metra i wypełnić go torfem lub kompostem zmieszanym z gliną o miąższości nie mniejszej niż 1-1,5 m. Odczyn powinien być lekko kwaśny do naturalnego, a pH w granicy 5-6,5. Z uwagi na płytkie ukorzenienie rośliny należy unikać spulchniania gleby.
Czytaj dalej na następnej stronie...