Handel serem
Jak podaje Bank BGŻ BNP Paribas, najważniejsze państwa, od których spodziewana jest zwyżka popytu przywozowego to Rosja, USA, Korea Południowa, Japonia, Irak i Meksyk. Pośród czołowych eksporterów, zwiększony wywóz zapowiada się w UE, Białorusi, Argentynie i Iranie, podczas gdy sprzedaż przez Nową Zelandię, USA i Egipt prawdopodobnie zmaleje.
Wysyłka przez kraje UE może podnieść się o 6,1% do ponad 763 tys. ton, co mogłyby stanowić pierwszy roczny wzrost od rosyjskiego embarga wprowadzonego w 2014 r. Z powodu wcześniejszej kluczowej roli Rosji, która pochłaniała 1/3 wywozu UE przed wprowadzeniem zakazu, kraje UE musiały skupić się na innych kanałach wysyłkowych, w tym przede wszystkim do USA, Japonii, Korei Południowej i Arabii Saudyjskiej.
Tymczasem, w związku z tym, że główni eksporterzy sprzed roku 2014 r. w dalszym ciągu podlegają embargo, Białoruś ma ogromne szanse na eksport do Rosji i w konsekwencji prognozowany jest tam wzrost dostaw o 8,1% w 2016 r. do ponad 192 tys. ton.
Ostry spadek importu WMP przez Chiny w 2015 r. spowodował, że Nowa Zelandia skupia się bardziej na serze, jako alternatywie wykorzystującej mleko. W wyniku czego eksport sera przez Nową Zelandię w 2016 r. powinien zwiększyć się o 1% do 330 tys. ton. W USA niesłabnący popyt krajowy na wyroby mleczarskie i niskie ceny sera na rynkach globalnych prawdopodobnie doprowadzą do obniżenia wywozu sera drugi rok z rzędu.