W związku z uznaniem całego kraju za obszar szczególnie narażony na zanieczyszczenia azotem pochodzenia ze źródeł rolniczych, rolnicy będą musieli sporo wydać na budowę urządzeń do przechowywania nawóz naturalnych. Obiecywano, że wymagania nie będą restrykcyjne, że przepisy będą tak skonstruowane, aby nie obciążać rolników dodatkowymi kosztami – a rzeczywistość pokazuje zupełnie coś innego. Rolnicy czują się znów oszukani. Zastrzeżenia budzi szczególnie zapis, który mówi o przedłużeniu okresu przechowywania nawozów naturalnych, obornika do 5 miesięcy i gnojowicy do 6 miesięcy.
Do nowych wymogów będzie się musiało dostosować ponad pół miliona gospodarstw.
Program azotanowy będzie obowiązywał wszystkie gospodarstwa. Te największe, a więc te które posiadają powyżej 210 DJP będą musiały spełnić wymagania do końca 2021 r., a pozostałe do końca 2024 r. Do tego czasu rolnicy w swoich gospodarstwach będą musieli spełnić wymagane standardy co do przechowywania nawozów naturalnych i pasz soczystych.
Niestety nie będzie na to dodatkowego specjalnego dofinansowania, czy to w postaci specjalnych programów, czy dotacji. Źródłem finansowania, wskazywanym przez Rząd mają być środki Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz środki funduszy wojewódzkich. Jednak Rząd dopiero wystąpił do Ministra Środowiska o uruchomienie programu przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dla rolników w celu dostosowania gospodarstw do wymogów na OSN-ach.
Planowane jest udzielanie pożyczek przez NFOŚiGW dla rolników jednak na okres nie dłuższy niż 10 lat, których oprocentowanie ma wynosić ok. 2%. Przewiduje się również możliwość umorzenia tych pożyczek do 50% wysokości. Kwota zaciągniętej pożyczki nie będzie mogła być większa niż 80% kosztów realizowanego przedsięwzięcia.
Szacowane koszty, które gospodarstwa muszą ponieść, by dostosować się wymogów dla inwestycji do przechowywania nawozów naturalnych to ponad 1 mld zł, a dla urządzeń do przechowywania kiszonek to kosz t ponad 119 mln zł – wynika z informacji przedstawionych przez Departament Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Okazuje się, że jeszcze pozostały środki z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich z działania „Inwestycje w Gospodarstwach Położonych na OSN”. Jest to kwota 36,7 mln euro. Zapowiadany jest nabór w grudniu. Jednak najpierw musi zostać zatwierdzony przez Radę Ministrów program azotanowy. Następnie Komisja Europejska musi zaakceptować zmiany w PROW, które zostaną odpowiednio dostosowane, a szczegółowo będą zawarte w odpowiednim rozporządzeniu ministra rolnictwa dotyczącym obsługi wspomnianego wyżej działania.
źródło: Gospodarz.pl/WIR/Katarzyna Strzyż foto:
Gospodarz.pl