| Autor: redakcja11

NIK sprawdzi traktowanie zwierząt gospodarskich

NIK sprawdzi, jak funkcjonuje nadzór nad transportem i ubojem zwierząt gospodarskich. Kontrolę poprzedził zorganizowany przez Izbę panel ekspertów. Przedstawiciele organizacji społecznych oraz państwowych inspekcji dyskutowali o skuteczności przyjętych w polskim prawie rozwiązań.

NIK sprawdzi traktowanie zwierząt gospodarskich

Mimo braku skutecznych narzędzi inspekcja weterynaryjna wdrożyła program „Zero tolerancji”, w trakcie którego przeprowadzono 15 tysięcy kontroli w rzeźniach i nałożono 920 mandatów lub kar finansowych na sumę ok. 2 mln zł. Udało się też doprowadzić do ujawnienia 657 nielegalnych ubojni (część po uprzednim zgłoszeniu).
 

Przedstawiciele organizacji społecznych mają jednak jeden podstawowy zarzut wobec działających na rzecz zwierząt instytucji nadzoru: kontrole dotyczą głównie dokumentów, a nie rzeczywistego dobrostanu zwierzaków. W dodatku inspektorom, koncentrującym się na legalnie działających przedsiębiorcach, umyka cała szara strefa. A to właśnie w niej zwierzęta cierpią najbardziej, bo nie chronią ich żadne przepisy ani żadne normy.
 

Rozmiary nieprawidłowości obnaża raport Fundacji VIVA i niemieckiej organizacji Animals Angels o działalności targów zwierząt w Polsce. To one skupiają najwięcej przewoźników zwierząt poruszających się pojazdami do 3,5 tony. Na targach praktykowany jest obrót zwierzętami chorymi, niemającymi siły wejść do samochodów, a czasami nawet stać. Zdarzają się akty przemocy wobec zwierząt, kopanie, wykręcanie ogonów, szarpanie za uszy, zrzucanie z wysokich samochodów. Częstą praktyką jest również handel zwierzętami poza terenem targowisk lub na targach niezalegalizowanych. Dlaczego dochodzi do tego pod okiem wyznaczonych do opieki nad zwierzętami weterynarzy?
 

- Urzędowi lekarze weterynarii często zlecają opiekę nad targami weterynarzom terenowym. I teraz ci, którzy w tygodniu współpracują z hodowcami, w sobotę mają pełnić rolę policjanta. To po prostu nie działa - tłumaczy Paweł Artyfikiewicz z Fundacji VIVA. I dodaje, że zmiany są konieczne.
 

Poczynione w trakcie panelu ekspertów ustalenia zostaną wykorzystane w programie kontroli. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Głównego Inspektoratu Weterynarii, Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, Fundacji Przystań Ocalenie, Stowarzyszenia na rzecz Rehabilitacji, Ekologii i Ratowania Zwierząt Rzeźnych "Benek", Fundacja Pegasus, Fundacji „Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva!”, Fundacji TARA oraz Rady do Spraw Wspierania Działań na Rzecz Ochrony Zwierząt przy Prezesie Najwyższej Izby Kontroli.
 

Kontrola zaplanowana została jako element całego cyklu badań poświęconych sytuacji zwierząt w Polsce. O jej przeprowadzeniu zdecydowano po konsultacji z działającą przy prezesie NIK ww. Radą. Szef Izby Krzysztof Kwiatkowski podjął decyzję o objęciu kontroli osobistym nadzorem.



Tagi:
źródło: