W 2004 roku wydane zostało przez ówczesnego ministra rolnictwa rozporządzenie zezwalające na ubój rytualny, wbrew wydanej w 2002 roku ustawie o ochronie praw zwierząt. Ustawa w sposób humanitarny oszczędzała zwierzętom po części strachu i cierpienia. Jednak ze względów religijnych została wprowadzona zmiana dopuszczająca ubój poprzez wykrwawienie.
Zasadniczą równicą między zwyczajnym ubojem a rytualnym jest fakt, że zwierzęta w przypadku pierwszej metody są przed śmiercią ogłuszane.
Natomiast w trakcie uboju rytualnego ostrym narzędziem, jednym ruchem przecina się zwierzęciu tchawicę i przełyk oraz główne żyły i tętnice. Nie narusza się natomiast rdzenia kręgowego. Dodatkowo w Polsce stosuje się klatki, w których zwierzę jest obracane do góry nogami, wywołując tym samym dodatkowe cierpienia. Zwierzę umiera w wyniku powolnego wykrwawienia, tracąc świadomość dopiero po około 10 minutach.
Taki proceder na terenie Polski został wprowadzony zgodnie z obyczajami zarejestrowanych w naszym kraju kościołów i związków wyznaniowych. Religia muzułmanów i wyznawców judaizmu zabrania spożywania krwi zwierzęcej, a co za tym idzie spożywania mięsa ze zwierzęcia ogłuszonego przez ubojem. Z żywego zwierzęcia krew lepiej wypływa, dlatego wymagane jest, aby wykrwawić je przed utratą świadomości.
Na wniosek organizacji broniących prawa zwierząt sprawą zajęła się prokuratura, która zaskarżyła rozporządzenie do Trybunału Konstytucyjnego jako niezgodne z ustawą. Prokurator Generalny uważa, że Ustawa Zasadnicza o ochronie zwierząt nie przewiduje uboju rytualnego, a jest przecież aktem prawnym wyższej rangi niż rozporządzenie.
Zapewnienia prokuratury potwierdził Trybunał Konstytucyjny, według którego ministerstwo rolnictwa w 2004 roku nie miało żadnych podstaw prawnych, aby rozporządzeniem zmienić ustawę. Tym samym została złamana Konstytucja.
Niemniej jednak obowiązujące od tamtego czasu w Polsce rozporządzenie przyczyniło się w ostatnich latach do rozwoju przemysłu oraz eksportu mięsa z uboju rytualnego do krajów arabskich, Turcji i Izraela. Wywóz do Turcji mięsa wołowego koszernego sięga już 25% wolumenu eksportu tego gatunku poza granice naszego kraju. Polska jest również liderem pod względem ilości rzeźni posiadających certyfikat na ubój rytualny. Obecnie istnieje już 17 rzeźni bydła oraz 12 rzeźni drobiu. Zniesienie rozporządzenia przyczyni się do osłabienia sprzedaży mięsa z Polski.
Z dniem 1 stycznia 2013 roku wprowadzone w życie zostanie rozporządzenie unijne, które zezwala na ubój rytualny. Będzie ono miało pierwszeństwo przed ustawą krajową jej zakazującą. Dlatego niezwykle ważne jest podjęcie odpowiednich kroków przez polski rząd. Wiadomo jest, że ministerstwo rolnictwa opracowuje już zmianę ustawy.