Światowy Dzień bez Tytoniu
Unia Europejska stara się skutecznie zniechęcić ludzi do palenia tytoniu. 31 maja, który jest powszechnie ogłoszonym Światowym Dniem bez Tytoniu, wydaje się idealną okazją aby podjąć próbę.
Unia Europejska stara się skutecznie zniechęcić ludzi do palenia tytoniu. 31 maja, który jest powszechnie ogłoszonym Światowym Dniem bez Tytoniu, wydaje się idealną okazją aby podjąć próbę.
Nowe unijne wytyczne dotyczące palenia papierosów spowodują ogromne straty jakie poniesie nasz Skarb Państwa, plantatorzy tytoniu oraz sprzedawcy.
Władze Lwowa planują organizację festiwalu piwa podczas Euro 2012. Zapewniając przy tym zgodność przebiegu festiwalu z regulaminem UEFA.
W okresie pierwszych trzech miesięcy tego roku sprzedaż niemieckiego piwa zmalała o 0,4 procenta. W tym czasie wolumen sprzedaży wyniósł 20,8 mln hektolitrów tego trunku.
Plastry, gumy oraz elektroniczne papierosy zawierające w swoim składzie nikotynę będą podlegały takim samym normom prawnym jak papierosy.
W ubiegłym roku blisko milion hektolitrów piwa zostało zaimportowanych przez Czechów. Ponad połowa z tego to polskie tanie piwa, co według ekspertów jest wynikiem zaistniałego kryzysu.
Biorąc pod uwagę brak państwowych browarów regionalnych można spodziewać się tego, że fundusze inwestycyjne zainteresują się sektorem małych browarów. Inwestycje mogą następować w drodze konsolidacji, co może niekorzystnie wpłynąć na rozwój tego sektora.
W związku z podwyższeniem akcyzy na wyroby tytoniowe zwiększa się opłacalność zakupu tytoniu do palenia. Zastąpienie kilogramem tytoniu do palenia około 1000 sztuk papierosów to w podatku akcyzowym strata rzędu blisko 111,50 złotego.
Niestety niepalące kobiety w ciąży, które są narażone na wdychanie dymu papierosowego znacznie częściej rodzą dzieci martwe lub też z wrodzonymi wadami od tych, które nie muszą biernie palić.
Ta ogromna suma dosłownie poszła z dymem, a Państwo z tej kwoty otrzymało większą jej część.
Obecnie istnieje trend na miejsca dla osób niepalących. Nikt się nie dziwi temu, że ktoś nie lubi dymu tytoniowego i ma prawo usiąść np. w lokalu i oddychać czystym powietrzem. Jednak wszystkie kampanie antynikotynowe oraz wprowadzone zakazy palenia w miejscach publicznych to tak naprawdę cios w gospodarkę.
W Polsce wiele plantacji może zniknąć na zawsze. Po pierwsze, główne browary w 2010 roku odnotowały spadki sprzedaży. Po drugie w 2008 roku podpisały one umowy z plantatorami z Zachodu.
W zeszłym roku z powodu powodzi plantacje tytoniu bardzo mocno ucierpiały. Dlatego też w tym roku plantatorzy będą próbowali uzyskać wszelkie możliwe środki.