Matif&CBoT: Oleiste w dół, zboża lekko w górę (20.08.2014)

Pszenica na CBoT (ulubiony kontrakt spekulantów) wystrzeliła w górę o 3%, po tym jak premier Ukrainy powiedział, że straty w zbiorach zbóż wyniosą 15% (stanowiłoby to ok. 9 mln ton) z powodu trwającego tam konfliktu. Dopiero później sprostowano, że 15% dotyczy jedynie obszarów objętych konfliktem. Analitycy szacują, że realne straty nie powinny być większe niż 0,5-0,6 mln ton.

Na rynku pojawiły się też plotki, że Ukraina mogłaby w razie potrzeby wprowadzić ograniczenia w eksporcie. Jest to jednak niemożliwe w sytuacji bardzo dobrych tegorocznych zbiorów, gdyż ograniczenia eksportowe uderzyłyby w samych Ukraińców.

Na wczorajsze notowania miał też wpływ poniedziałkowy raport USDA (po zamknięciu poniedziałkowych notowań) na temat kondycji i postępu amerykańskich upraw. Pokazał on lekkie pogorszenie stanu plantacji kukurydzy (mimo to niezagrożone są rekordowe zbiory w USA) i nieoczekiwanie poprawę kondycji soi. W przypadku pszenicy widoczne jest opóźnienie zbiorów odmian jarych, zaawansowanie wynosi dopiero 17% w porównaniu 33% średnio.

Notowania pszenicy i kukurydzy

Ostatecznie kontrakty na pszenicę i kukurydzę zakończyły dzień na lekkich plusach w Chicago i na giełdzie Matif. Jedynie pszenica paszowa w Londynie minimalnie straciła na wartości. Patrząc z dłuższej perspektywy, zboża znajdują się nadal w trendzie spadkowym wspieranym przez zapowiadane rekordowe zbiory zbóż. Aktualne notowania kontraktów znajdują się nieco powyżej wieloletnich minimów z końca lipca. Z drugiej strony co jakiś czas pojawiają się niepokojące informacje z Ukrainy, na które głównie pszenica reaguje wzrostami. Blisko rekordowego zaangażowanie kapitału spekulacyjnego w krótkie pozycje (gra na spadki) na pszenicy w Chicago stanowi pewne ograniczenie dla dalszych przecen i wpływa na wzrost zmienności notowań. W przypadku amerykańskiej kukurydzy sierpniowy raport USDA, mimo że był bardzo optymistyczny, rozczarował rynek, podnosząc w mniejszym stopniu niż oczekiwano prognozę tegorocznych zbiorów. Pozwoliło to na aktualne odbicie cen kukurydzy w górę na giełdzie w Chicago. Inwestorzy mają jednak świadomość zbliżających się rekordowych zbiorów jesienią, oczekuje się także, że już we wrześniowych prognozach USDA podniesie kolejny już raz szacunki amerykańskich zbiorów. Widać więc, że na rynku kukurydzy jest jeszcze sporo miejsca do przecen, tym bardziej że kapitał spekulacyjny posiada ciągle, malejącą z tygodnia na tydzień, pozycję długą netto (przewaga kupionych kontraktów nad sprzedanymi).

Ceny zbóż - czytaj więcej

Czytaj dalej na następnej stronie...