W połowie 18-go tygodnia 2023 za benzynę 95-oktanów i olej napędowy trzeba było średnio zapłacić na krajowych stacjach odpowiednio 6,64 zł/l i 6,36 zł/l. Oznacza to, że cena popularnej 95-ki spadła o 8 groszy, a ON potaniał o 13 groszy za litr w skali tygodnia.
Cena diesla pozostaje od kwietnia w silnym trendzie spadkowym, do którego dołączyła ostatnio benzyna. Ceny paliw są aktualnie dużo niższe w stosunku do swoich historycznych maksimów z ubiegłego roku (8,08 zł/l ON z października i 7,95 zł/l Pb-95 z czerwca), a diesel kosztuje 10%-15% mniej niż przed rokiem. Jednak porównywanie cen w skali 12 miesięcy ma teraz niewielki sens, ponieważ rok temu byliśmy na początku wojny na Ukrainie (ceny wystrzeliły w górę).
Lepszym porównaniem jest pokazanie zmiany w stosunku do okresu sprzed wybuchu wojny na Ukrainie.
Okazuje się, że na stacjach ciągle płacimy z dwa główne paliwa o 1,0-1,3 zł/l więcej niż w tygodniu sprzed najazdu Rosji na Ukrainę. Częściowo winny jest temu kurs USD/PLN, który był wtedy o ponad 15 groszy niższy (poniżej 4,0 zł), ale powinien to z nawiązką zrekompensować kilkunastoprocentowy spadek notowań ropy Brent w okresie 20.02.2022 - 25.04.2023.
W połowie 18-go tygodnia 2023 uśredniona marża modelowa stacji paliw sięga dla ON aż 30 gr/l (33 gr/l - tydzień wcześniej) i aż 36 gr/l dla Pb95 (tydzień wcześniej 37 gr/l).
Marże modelowe liczone są od oficjalnych cen hurtowych PKN Orlen i nie uwzględniają upustów (zwykle 15-30 gr/l) udzielanych poszczególnym odbiorcom.
źródło: Gospodarz.pl/WGT S.A./Andrzej Bąk foto:
pixabay.com