Jak wynika z danych MRiRW w okresie I-IX 2017 r. z Polski wyeksportowano 818,8 tys. t mięsa i podrobów drobiowych, czyli o 10% więcej r/r. Warto jednak zauważyć, że w analogicznym okresie 2016 r. wzrost ten był o 7 p.p. większy. Po blisko 13-procentowym wzroście produkcji w 2016 r. (dane IERiGŻ), w 2017 r. mogliśmy obserwować jego wyraźne wyhamowanie - do 8%.
Według danych MRiRW przeciętnie w 2017 r. (bez ostatnich 2 tyg. grudnia) kurczęta brojlery skupowano po 3,32 zł/kg, czyli na porównywalnym poziomie do poprzedniego roku. Warto jednak zaznaczyć, że w czwartym kwartale 2017 r., kiedy to zazwyczaj obserwowany jest sezonowy spadek cen, ceny skupu kurcząt brojlerów pozostały na stabilnym poziomie. Sprzyjał temu m.in. większy popyt importowy ze strony unijnych kontrahentów, będący konsekwencją mniejszych dostaw spoza UE. Jak wynika z danych Eurostat, w okresie I-IX 2017 r. do UE zaimportowano 112,5 tys. t mięsa i podrobów drobiowych, czyli o 8% mniej r/r. Największy spadek zanotowano w przypadku dostaw z Brazylii, skąd unijni importerzy zakupili 48,2 tys. t tych produktów, czyli aż o 32% mniej r/r.
Jak wskazują analitycy BGŻ BNP Paribas, eksport jest bardzo ważnym czynnikiem kształtowania się cen na rynku krajowym, jednak nadal większość, bo około 60%, produkowanego w Polsce mięsa drobiowego przeznaczana jest do konsumpcji krajowej, a ta wzrasta. Jeszcze w 2013 r. przeciętne spożycie mięsa drobiowego w naszym kraju wynosiło 26,5 kg/os., natomiast w 2017 r. było to już około 30 kg/os. (IERiGŻ). Warto dodać, że wzrost spożycia mięsa drobiowego wynika nie tylko ze zmiany preferencji żywieniowych Polaków, ale również z uwagi na fakt, że ten gatunek mięsa jest tańszy niż chociażby mięso czerwone. W 2017 r. przeciętna relacja cen skupu kurcząt brojlerów do cen trzody chlewnej wyniosła 0,64, wobec 0,70 w 2016 r., co oznacza, że średnio mięso drobiowe potaniało w stosunku do mięsa wieprzowego o blisko 9%.
Oczekujemy, że w 2018 r. sektor drobiarski w Polsce nadal będzie się rozwijał, jednak w mniej dynamicznym tempie, niż miało to miejsce w ciągu ostatnich 5 lat. Biorąc pod uwagę czynniki fundamentalne trudno spodziewać się wzrostu cen skupu. Ponadto, w rozpoczynającym się 2018 r. sektor drobiarski będzie musiał zmierzyć się z wieloma wyzwaniami, jak chociażby proponowane zmiany prawne (m.in. zakaz uboju rytualnego, zakaz stosowania pasz GMO), zmiany preferencji konsumentów (m.in. nacisk na poprawę dobrostanu zwierząt, patriotyzm konsumencki), a także coraz silniejsza konkurencja kosztowa ze strony pozaunijnych producentów drobiu. Nie można wykluczyć również powrotu grypy ptaków.