Polska jest jednym z największych producentów jajek w Unii Europejskiej. W 2016 roku było to 516 tys. ton, a w tym roku może to być 535 tys. ton, tj. wzrost 3,7 proc. Przeciętny Polak zjada w ciągu roku ponad 150 jaj, a ich konsumpcja systematycznie rośnie, choć do światowych liderów sporo nam jeszcze brakuje, jak np. w Niemczech – 220, Danii czy Austrii – 240 czy w Japonii 340.
Jesteśmy też jednym z większym eksporterów, bo sprzedajemy ponad 40 proc. rocznej produkcji. W 2016 roku, choć dynamika eksportu nieco przyhamowała, sprzedaliśmy ponad 230,5 tys. ton.
– Polscy eksporterzy mogą zwiększyć wywóz jaj skierowanych zarówno bezpośrednio do konsumenta, jak i do przetwórstwa. Motorem napędowym polskiego eksportu jaj są na pewno rynki krajów trzecich, w szczególności kraje afrykańskie i Bliskiego Wschodu. Sprzedaż jaj spożywczych z Polski stale rośnie i spodziewamy się, że w nadchodzącym roku również taka sytuacja będzie miała miejsce – analizuje Gawrońska.
Głównym importerem polskich jaj są kraje unijne - 98 proc. całego eksportu, przede wszystkim Niemcy, Holandia, Włochy i Czechy - 65 proc. udziału w wartości eksportu, przy czym dostawy do Niemiec zwiększyły się w 2016 roku o 24 proc. do 63 tys. ton. Coraz większa konkurencja na europejskim rynku i relatywnie duże nasycenie sprawiają, że na znaczeniu zyskują nowe kontakty handlowe.
– Rynek europejski jest obarczony silną konkurencją, szczególnie z krajów wschodnich. Ukraina, korzystając z bezcłowych kontyngentów, bardzo silnie rozpycha się na europejskim rynku, będąc w ubiegłym roku największym eksporterem jaj na rynek europejski – wskazuje ekspertka KIPDiP.
W 2016 roku Ukraina była największym dostawcą jaj i przetworów jajecznych na europejski rynek. Dwustronna umowa o wolnym handlu z Unią Europejską pozwoliła na bezcłowe kontyngenty, w wyniku czego wywóz do krajów unijnych wzrósł o 119 proc. Tym samym ukraińskie przedsiębiorstwa zrealizowały dostawy w wielkości połowy rocznej ilości unijnego przywozu ogółem.
– Dlatego należy się opierać na nawiązywaniu nowych kontaktów handlowych z kontrahentami z krajów trzecich. Naszym zdaniem to szansa rozwoju dla sektora jaj w Polsce w zakresie eksportu – ocenia Katarzyna Gawrońska.
Jak wynika z danych Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz, w sumie do krajów trzecich w 2016 roku wysłano 4,2 tys. ton jaj konsumpcyjnych. Najwięcej, bo 1,2 tys. ton, co daje wzrost o 14 proc., do Iranu. Największy udział w wywozie polskich jaj poza rynek UE miały kraje Bliskiego Wschodu - 40 proc., przede wszystkim Zjednoczone Emiraty Arabskie, Oman, Katar czy Bahrajn. 35 proc. jaj trafia na rynki afrykańskie, w szczególności do Gambii, Republiki Środkowoafrykańskiej i Mauretanii.