W 2017 roku produkcja i eksport powinny zwiększyć się – nie tylko z uwagi na większy popyt ze strony krajów Unii Europejskiej, lecz głównie krajów trzecich, przede wszystkim z Afryki i Bliskiego Wschodu.
– Wielkanoc jest obok Bożego Narodzenia świętem, przed którym obserwujemy zwiększone zapotrzebowanie na jaja. Święto kojarzy się z jajem, wykorzystuje je się również w przetwórstwie, wypiekach, więc z pewnością jest to dobry okres dla naszych producentów – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Katarzyna Gawrońska, główny specjalista Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.
Tradycyjnie przed Wielkanocą sprzedaż jajek wzrasta od kilkudziesięciu do kilkuset procent, w zależności od rodzaju jaj i miejsca ich sprzedaży. Obecny okres jest dla producentów jaj sprzyjający nie tylko z uwagi na czas przedświąteczny.
– Producenci jaj mogą być bardzo zadowoleni z obecnej sytuacji ekonomicznej na rynku jaj w Polsce w związku ze wzrostem cen, który nastąpił pod koniec 2016 roku. W ubiegłym roku, zwłaszcza w sezonie letnim, ceny nie pokrywały kosztów produkcji. Obecnie cena utrzymuje się na dobrym poziomie, najprawdopodobniej po okresie wielkanocnym nieznacznie się obniży, ale jednak nasze przewidywania są bardziej optymistyczne niż sytuacja w ubiegłym roku – ocenia ekspertka KIPDiP.
Aktualnie w sklepach za jaja trzeba zapłacić kilka procent więcej niż w 2016 roku. W hurcie cena jajka XL wynosi 0,43 zł. Dla porównania niecały rok temu było to nieco mniej niż 0,37 zł. Jajko S czy M kosztuje 0,35 zł względem 0,27 zł rok wcześniej. Niemniej jednak, wyższe ceny to nie jest jedyny powód do optymizmu.
– Spodziewamy się, że produkcja może nieznacznie wzrosnąć w tym roku, również eksport, w związku ze zwiększoną produkcją i zwiększonym popytem na rynku Europy Zachodniej – wskazuje Katarzyna Gawrońska.
Czytaj dalej na następnej stronie...