W okresie I-VII 2016 r. Unia pozostawała eksporterem netto w łącznym handlu mięsem wołowym, produktami z wołowiny oraz żywymi zwierzętami. Biorąc jednak pod uwagę ujemny bilans na poziomie -47,6 tys. ton w handlu mięsem wołowym, tj. świeże, chłodzone, mrożone oraz konserwowane należy stwierdzić, iż Unia była w tym czasie importerem netto tego gatunku mięsa.
Większa podaż wołowiny na rynku unijnym oraz bieżący poziom cenowy powinien działać stymulująco na konsumpcję tego rodzaju mięsa. Według Komisji, w 2016 r. spożycie wołowiny ogółem w Unii zwiększy się o 2,4% do 7 mln 997 tys. ton, natomiast w 2017 r. pozostanie na takim samym poziomie. Konsumpcja wołowiny przypadające na jednego mieszkańca w Unii wzrośnie w 2016 r. o 2,1% do 10,9 kg/osobę. Warto wspomnieć, że w latach 2014 oraz 2015 spożycie tego gatunku mięsa per capita zwiększała się w tempie 1,3% oraz 1,7%.
Zdaniem USDA, w 2016 r. produkcja wołowiny w krajach UE-28 wzrośnie o 2,1% do 7 mln 850 tys. ton, utrzymując się na podobnym poziomie również w 2017 r. Wielkość produkcji osiągnie najwyższy pułap notowany od 2011 r. Liberalizacja rynku mleka w krajach UE przyczyniła się do uruchomienia procesu odnawiania stada bydła mlecznego oraz spadku cen mleka we Wspólnocie.
Dotychczasowi producenci mleka zaczęli przechodzić do sektora mięsa wołowego, tym bardziej, że tam czekały na nich dopłaty powiązane z produkcją. Czynniki te wpłynęły na rosnącą liczbę ubojów krów, przy czym w I połowie 2016 r. uboje krów i jałówek były wyższe o 7,1%. Poziom tych ubojów będzie także wysoki w 2017 r., do czego będą zachęcały niskie ceny na rynku mleka. Dla porównania pogłowie krów mięsnych zwiększy się zarówno w 2016 r., jak i w 2017 r. Wyższych zwyżek pogłowia tych zwierząt można oczekiwać w Hiszpanii, we Francji, w Niemczech, Polsce, na Węgrzech oraz w Bułgarii.
W 2016 r. Unia sprowadzi 370 tys. ton wołowiny, tj. o 1,9% więcej niż w 2015 r. W 2017 r. przywóz wzrośnie prawdopodobnie do poziomu 375 tys. ton. W sierpniu 2014 r. Rosja, będąca ważnym rynkiem zbytu unijnej wołowiny, wprowadziła szereg zakazów na eksport towarów rolno-spożywczych m.in. z krajów Wspólnoty, w tym właśnie mięsa wołowego. Od tego czasu kraje Wspólnoty pogodziły się z utratą rynku rosyjskiego, poszerzając listę odbiorców na wołowinę w krajach Afryki, Bliskiego Wschodu oraz w Azji. Więcej unijnej wołowiny zaczęło trafiać do Wybrzeża Kości Słoniowej, Angoli oraz Wietnamu. Jak prognozuje USDA, w 2016 r. kraje Wspólnoty wyeksportują 330 tys. ton wołowiny, a w 2017 r. wywóz ten zwiększy się do 350 tys. ton. W porównaniu z 2015 r., w 2016 r. oraz w 2017 r. na rynek unijny trafi 125-150 tys. ton dodatkowej ilości mięsa wołowego.
W większości będzie to niższej jakości mięso, pochodzące od krów, które zostanie przetworzone. Tymczasem spożycie ogółem wołowiny w UE w 2016 r. wyniesie 7 mln 890 tys. ton, czyli dużo mniej niż w 2007 r., kiedy osiągnięto rekordowo wysoki poziom. W przyszłym roku spożycie ogółem tego gatunku mięsa w Unii obniży się nieznacznie do 7 mln 875 tys. ton.