Według szacunków Ministerstwa Polityki Rolnej Ukrainy eksport zbóż w sezonie 2023/24 może spaść do 26 mln ton w wyniku znacznego ograniczenia produkcji w związku z inwazją Rosji – poinformował wiceminister T. Wysocki.
Resort pozostawia prognozę zbiorów zbóż w 2023 roku na poziomie 44 mln ton, mimo niesprzyjającej pogody na Ukrainie. Deszcze i niskie temperatury w kwietniu praktycznie wstrzymały zasiewy, które rolnicy mogli wznowić dopiero w maju. Dlatego nawet 0,5 mln hektarów może pozostać niezasianych zbożami jarymi w związku z zakończeniem optymalnych terminów siewu.
Jednak dzięki obfitym opadom ministerstwo podniosło prognozę produkcji pszenicy w 2023 roku z 16,6 do 17 mln ton, z czego 9 mln ton może trafić na eksport. Jednak biorąc pod uwagę znaczne zapasy, eksport pszenicy w sezonie 2023/24 może sięgnąć 11-12 mln ton.
Jednocześnie ze względu na deszczową pogodę i opóźnienie prac wiosennych powierzchnia zasiewów kukurydzy może zmniejszyć się o 10% w stosunku do pierwszych prognoz do 3,5-3,6 mln ha, a więc zbiory spadną do 22 mln ton, z czego ok. 15 mln ton można będzie wyeksportować.
Dla porównania, ukraińska produkcja i eksport pszenicy w tym sezonie (2023/24) prognozowany jest przez USDA odpowiednio na 16,5 i 10 mln ton. W przypadku kukurydzy zbiory powinny wynieść 22 mln ton, a eksport 16,5 mln ton.
źródło: Gospodarz.pl/WGT S.A./Andrzej Bąk foto:
Gospodarz.pl/MP