Największy udział w eksporcie miała pszenica (48,9%), a następnie kukurydza (28,0%). W pierwszym półroczu tego roku spadek eksportu dotyczył wszystkich zbóż, jednak najbardziej ucierpiała sprzedaż zagraniczna gryki i prosa (-52,2% r/r) oraz jęczmienia (-51,3% r/r).
Pszenicy wywieziono z kraju tylko o 6,0% mniej niż rok temu (724,4 tys. ton). Najwięcej pszenicy wyeksportowano do Arabii Saudyjskiej (198,6 tys. ton), Niemiec (162,9 tys. ton) i Egiptu (107,3 tys. ton).
W I półroczu eksport kukurydzy zmniejszył się o 11,8% do 414,7 tys. ton. Aż 92% eksportu kukurydzy trafiło do Niemiec.
IMPORT ZBÓŻ
W tym samym czasie import wszystkich zbóż do kraju zwiększył się z 611,1 tys. ton (I półrocze 2018) do 686,5 tys. ton (I półrocze 2019). Oznacza to wzrost o 12,3% w skali roku. Analizując dokładniej okazuje się, że za wzrost importu zbóż odpowiada kukurydza, której przywieziono 256,53 tys. ton (+130,7% - rok do roku) prawie tyle samo co pszenicy. Wszystkie pozostałe zboża z wyjątkiem mąki w ekwiwalencie ziarna odnotowały mniejszy import niż rok temu.
Połowa importowanej do Polski kukurydzy pochodziła z Ukrainy (128,8 tys. ton). Spore ilości tego zboża sprowadziliśmy też ze Słowacji (49,4 tys. ton) i Węgier (37,9 tys. ton).
Najwięcej pszenicy (ok. połowa) sprowadziliśmy z Czech (127,1 tys. ton). Kolejne miejsce zajmuje Słowacja (69,0 tys. ton) i Niemcy (35,2 tys. ton).