W piątek 9.06.2016 r. Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) udostępnił publikowany co miesiąc raport zawierający prognozy dla światowych rynków rolnych. Dla zbóż ogółem przewidywany jest spadek produkcji w sezonie 2017/18 - o 2,6% (66 mln t) do 2530,9 mln t.
Według Marty Skrzypczyk, eksperta rynków rolnych BGŻ BNP Paribas, w przypadku pszenicy USDA podniosła swoje szacunki zbiorów również na sezon 2016/17 - o 1,0 mln t do rekordowych 754,1 mln t. Jednocześnie eksperci podtrzymali swoje przewidywania dotyczące spadku produkcji w nadchodzącym sezonie, ale zmniejszyli jego skalę. Co więcej, korekcie w dół uległy prognozy zużycia pszenicy. Obecnie USDA przewiduje, że w sezonie 2017/18 wyniesie ono 734,8 mln t, czyli o 0,7% mniej w relacji rocznej.
Inne spojrzenie na rynek przedstawiła Międzynarodowa Rada Zbożowa (MRZ) w raporcie z 25.05. Według jej ekspertów zbiory pszenicy w sezonie 2017/18 wyniosą 736 mln t, o 2,4% mniej w relacji rocznej. Z kolei zużycie ma być zbliżone do notowanego w sezonie bieżącym, tj. 738 mln t.
Jak widać USDA przewiduje, że w nadchodzącym sezonie zbiory przewyższą zużycie o 4,8 mln t, a MRZ, że będą niższe o 2,0 mln t. W rezultacie powyższego, według prognoz USDA zapasy na koniec sezonu 2017/18 jeszcze wzrosną - o 4,8 mln t do 261,2 mln t, a relacja zapasów końcowych do zużycia wyniesie 35,5% wobec 34,6% w sezonie obecnym. MRZ antycypuje obniżkę zapasów o niespełna 1% do 239 mln t, a wskaźnika z 32,7% w sezonie 2016/17 do 32,4% w sezonie 2017/18. Zatem obie te instytucje oczekują, że zbiory pszenicy w nadchodzącym sezonie będą mniejsze, ale sam bilans popytu i podaży jest już odmienny.
Warto jednak zwrócić uwagę, że prognozowany przez USDA wzrost zapasów pszenicy jest związany z ich istotnym zwiększeniem w Chinach. Według wspomnianego wcześniej raportu, na koniec sezonu 2017/18 wyniosą one 128 mln t wobec 110,8 mln t w sezonie bieżącym. Oznacza to, że będą stanowiły aż 49% zapasów światowych. Zważywszy, że dane dotyczące Państwa Środka są trudne do zweryfikowania oraz że kraj ten nie należy do eksporterów pszenicy, można spojrzeć na sytuację na rynku światowym bez uwzględniania Chin. W takim przypadku zapasy mają obniżyć się z 145,6 mln t szacowanych na koniec bieżącego sezonu do 133,2 mln t. Bilans popytowo-podażowy staje się zatem bardziej napięty.
Biorąc pod uwagę powyższe prognozy można oczekiwać, że w pierwszej połowie sezonu 2017/18 ceny pszenicy będą zbliżone lub nieco wyższe niż w tym samym okresie przed rokiem.