Prognozy FAO dla światowego rynku zbóż

Eksperci FAO w październikowym raporcie (z 06.10.2022) oczekują, że globalna produkcja zbóż w 2022 r. wyniesie 2,768 mld ton, co oznacza obniżkę (drugi miesiąc z rzędu) o 5,9 mln ton od września i poziom o 1,7 proc. poniżej wyniku z 2021 r.

Niższa globalna prognoza produkcji zbóż gruboziarnistych stanowi większość całkowitego cięcia w tym miesiącu, ponieważ niesprzyjająca pogoda nadal ograniczała perspektywy plonowania w głównych krajach produkujących. Przy 1,468 mld ton światowa prognoza produkcji zbóż gruboziarnistych na 2022 r. jest o 14,3 miliona ton niższa, miesiąc do miesiąca, i o 2,8 procent mniej rok do roku.

Lepsze prognozy dla pszenicy:

W przeciwieństwie do prognoz dotyczących zbóż gruboziarnistych, prognoza globalnej produkcji pszenicy na 2022 r. została podniesiona od września o 10,2 mln ton i obecnie oczekuje się, że osiągnie nowy rekordowy poziom 787,2 mln ton, czyli o 1 procent więcej niż w zeszłym roku. Lepsze niż oczekiwano wyniki zbiorów w Unii Europejskiej, głównie związane z poprawą plonów pszenicy miękkiej, a w Federacji Rosyjskiej, dzięki sprzyjającej pogodzie, stanowią największy udział w tegorocznym wzroście.

Dobra wilgotność gleby w czasie sadzenia i korzystne prognozy dotyczące opadów deszczu również wzmocniły perspektywy produkcji w Australii (drugi wynik w historii). Zmiany te z nawiązką zrekompensowały niewielkie cięcia w stosunku do Argentyny, gdzie ograniczone opady powodują nieznaczne pogorszenie warunków upraw, zapowiadając potencjalnie niższe plony.
Na Ukrainie szacowana produkcja pszenicy pozostaje w tym miesiącu taka sama i wynosi 20 mln ton, czyli o 38 procent mniej niż w poprzednim roku.

Zapasy zbóż na koniec sezonu 2022/23 pozostaną na w miarę komfortowym poziomie:

Prognoza zakłada, że światowe zapasy zbóż na koniec sezonu 2022/23 spadną o 1,6 proc. poniżej poziomu otwarcia, do 848 mln ton.

Opierający się na najnowszych prognozach dotyczących zapasów i zużycia, wskaźnik światowych zapasów zbóż do zużycia w wyniesie 29,7 procent na koniec sezonu 2022/23, czyli mniej niż 31 procent w 2021/22, ale nadal będzie stosunkowo wysoki z perspektywy historycznej.