Ograniczanie powierzchni pod uprawę zbóż powoduje, iż rolnicy wybierają odmiany wysoko i stabilnie plonujące o wysokiej tolerancji na różne czynniki, przede wszystkim zaś takie, które sprawdzają się na gorszych stanowiskach, bez uszczerbku dla jakości handlowej. Tylko ziarno o bardzo dobrych parametrach może znaleźć nabywcę, który zaoferuje za surowiec satysfakcjonującą producenta cenę.
Generalnie prace hodowlane determinowane są potrzebami rynku oraz przemysłu przetwórczego. Priorytetem dla firm nasiennych jest tworzenie odmian o coraz wyższym potencjale plonotwórczym, wysokiej jakości handlowej ziarna oraz zintensyfikowanej odporności na stresy zarówno biotyczne, jak i abiotyczne. Zmiany kierunków prac hodowlanych obejmują jedynie brane pod uwagę priorytety.
Według ekspertki, Anny Rogowskiej, dość dużym przełomem w hodowli pszenicy było stworzenie hybryd i prace nad ich udoskonalaniem. Już w latach trzydziestych ubiegłego wieku w Stanach Zjednoczonych, po zakończonych sukcesem pracach nad mieszańcami kukurydzy, powstał federalny program mający na celu stworzenie hybryd innych gatunków zbóż. Równolegle do tych badań prowadzone były przez prywatne firmy hodowlane inne programy badawcze dedykowane mieszańcom zbóż. W latach sześćdziesiątych pracami nad powstaniem hybryd pszenicy zainteresowali się francuscy naukowcy, a w latach osiemdziesiątych XX wieku w prace nad mieszańcami pszenicy były zaangażowane wszystkie renomowane firmy nasienne. Już ponad trzydzieści lat temu udało się stworzyć pierwszą tego typu odmianę, jednak w ogólnodostępnej sprzedaży hybrydy pojawiły się dopiero dziesięć lat później.
Czytaj dalej na następnej stronie...