W lipcu wskaźnik rocznej inflacji wzrósł po raz czwarty z rzędu, po 13 miesiącach spadkowych od szczytu (18,4%) w lutym 2023 roku. Za skokowy wzrost inflacji odpowiada uwolnienie w lipcu cen energii i gazu.
W skali roku wzrosły ceny niemal wszystkich grup towarów
Dane w ujęciu rocznym pokazują wzrost cen w niemal wszystkich grupach towarów i usług – z wyjątkiem odzieży i obuwia, których ceny w stosunku do lipca 2023 roku spadły o 1%.
Warto zauważyć, że o ile żywność i napoje bezalkoholowe podrożały o 3,2% w skali roku, to w grupie tej są też produkty tańsze niż rok temu. Należą do nich: cukier, ryż, mąka, mięso wieprzowe, mleko, jaja i tłuszcze roślinne.
Inflacja roczna może nadal rosnąć
W kolejnych miesiącach możliwy jest dalszy wzrost rocznego wskaźnika (czyli cen), ponieważ obniżać się będzie baza od której liczona jest inflacja roczna, ale też w związku z odmrożeniem cen energii (od lipca) i rosnących kosztów pracy.
Ceny koszyka towarów i usług wzrosły w ujęciu miesięcznym mimo tańszej żywności
Złą informacją jest to, że ceny całego koszyka towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w lipcu aż o 1,4% (+0,1% w czerwcu) w ujęciu miesięcznym. W tym usługi podrożały o 1,1%, a ceny towarów wzrosły o 1,6% w stosunku do czerwca.
W lipcu br. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie użytkowania mieszkania i nośników energii (o 5,7%), rekreacji i kultury (o 2,1%) oraz restauracji i hoteli (o 0,6%), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 1,42 p. proc., 0,13 p. proc. i 0,04 p. proc. Niższe ceny w zakresie żywności (o 0,5%) oraz odzieży i obuwia (o 3,1%) obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,14 p. proc. i 0,12 p. proc.
Skokowe wzrosty cen nośników energii napędziły inflację w lipcu
Same nośniki energii - a więc energia elektryczna, opał, gaz i energia cieplna - podrożały o 11,8 proc. m/m i o 10,1 proc. r/r. W tej grupie znajduje się energia elektryczna, która podrożała w lipcu o 19,9 proc. w stosunku do czerwca i 18,5 proc. w skali roku.
Warto przypomnieć, że we wrześniu 2023 roku skończyła się seria pięciu miesięcy, gdy w ujęciu miesięcznym mieliśmy stabilizację, a w lipcu i we wrześniu wręcz deflację.