Jubileusz 50-lecia Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie –...
2024-11-20
Pod koniec stycznia br. liczba bezrobotnych w Polsce wynosiła 1 024,0 tys. osób – wynika z najnowszych danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To o 109,7 tys. mniej niż w tym samym okresie w 2018 r. W porównaniu do grudnia ub. r. liczba ta wzrosła jednak o 5,7 proc., czyli 55,1 tys. osób. Wynika to m.in. z zakończenia prac sezonowych w branżach takich jak rolnictwo, budownictwo i turystyka, a także z faktu rejestracji osób, którym zakończyły się umowy na czas określony.
– Styczeń, podobnie jak grudzień, należy do tych miesięcy, kiedy bezrobocie rośnie. Z informacji uzyskanych z urzędów pracy wynika, że do wzrostu bezrobocia w styczniu br. przyczyniły się m.in. rejestracje osób powracających do ewidencji po formach aktywnych, które zakończyły się z końcem grudnia 2018 r., rejestracje osób, którym zakończyły się umowy na czas określony, a także zakończenie prac sezonowych w takich branżach jak rolnictwo, budownictwo czy turystyka – tłumaczy wiceminister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Stanisław Szwed.
– Należy podkreślić, że poza województwem świętokrzyskim, także w województwie zachodniopomorskim odnotowano ponad 100-proc. wzrost ofert (o 103,6 proc., czyli o 4,1 tys. ofert). Ponadto aż w czterech województwach – kujawsko-pomorskim, lubuskim, opolskim i wielkopolskim wzrost liczby ofert zamykał się w granicach ponad 70-80 proc. – zaznacza wiceszef MRPiPS.
– Poziom stopy bezrobocia w styczniu br. był o 0,6 pkt. proc. niższy niż w styczniu ub. r. Począwszy od 1991 roku nigdy wskaźnik bezrobocia rejestrowanego w styczniu nie był tak niski – podkreśla wiceminister Stanisław Szwed.