– W tej chwili ok. 50 proc. materiału siewnego na krajowym rynku pochodzi z Polski. Chcielibyśmy zwiększyć tę proporcję. W podległych nam spółkach hodowli roślin przygotowywany jest taki najlepszy materiał - chcielibyśmy go sprzedawać pod jedną marką i promować, żeby mieli go do dyspozycji polscy rolnicy. Nasza spółka Danko na ostatnich targach Polagra-Premiery zdobyła cztery złote medale za różne odmiany przygotowanych przez siebie zbóż. To naprawdę duży sukces. Chcielibyśmy, aby polskie nasiona były w ten sposób promowane – podkreśla Witold Strobel.
Jak podkreśla, niezależnie od tego KOWR będzie także monitorować projekty realizowane przez ministerstwo rolnictwa, wpisane w Strategię Odpowiedzialnego Rozwoju oraz realizuje swoje statutowe zadania, z których najważniejszym jest dzierżawa gruntów rolnych należących do Krajowego Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa.
– W tej chwili w zasobie pozostał jeszcze ponad 1 mln hektarów takich gruntów. Rozdysponowujemy je przede wszystkim w drodze dzierżawy. Chodzi o to, aby rolnicy stosunkowo tanio dostawali ją do dyspozycji, żeby ta ziemia rolna służyła produkcji rolnej. Jeżeli ją sprzedajemy, wyzbywamy się możliwości wpływania na to, w jaki sposób będzie wykorzystywana. W latach 90. w Krajowym Zasobie było 4,5 mln ha ziemi przejętych po byłych PGR-ach, co oznacza, że przeszło 3,5 mln ha zostało sprzedanych – podkreśla Witold Strobel.
W zeszłym roku KOWR realizował również program dopłat do materiału siewnego, dzięki któremu polscy rolnicy mogą korzystać z lepszego, wysoko kwalifikowanego materiału siewnego, pomagającego osiągać większe plony. Na podstawie 65 tys. złożonych wniosków ośrodek wypłacił rolnikom wsparcie w wysokości przekraczającej 102 mln zł.
– Wspieramy również rynek pszczelarstwa. Miód jest cenionym produktem, sami pszczelarze prowadzą gospodarstwa w charakterze dodatku do produkcji rolnej. Wpłynęło kilkaset wniosków, wypłaciliśmy prawie 30 mln zł wsparcia dla tej branży. Monitorujemy również rynek biokomponentów, biopaliw, energii odnawialnej w rolnictwie, wspieramy też rozwój eksportu – wylicza Witold Strobel.