| Autor: redakcja1

NIK o ochronie ludzi przed szkodliwym wpływem tworzyw sztucznych

Organy zajmujące się ochroną konsumentów przed niebezpiecznymi produktami prawidłowo identyfikowały zagrożenia związane z wpływem plastiku na zdrowie konsumentów. Są jednak obszary, które wymagają szczególnej uwagi i działań naprawczych zwłaszcza, że chodzi o dzieci. Laboratoria UOKiK wykonują za mało badań zabawek, biorąc pod uwagę wielkość rynku, a także to, że ok. 1/5 przebadanych zabawek z plastiku zawierała niedozwolone ilości szkodliwych ftalanów. W dodatku z powodu braku sprzętu i ludzi na wyniki takich badań czeka się za długo, przez co część zabawek zdążyła trafić już na rynek. NIK zwraca również uwagę, że na razie zarówno w unijnym, jak i polskim prawodawstwie, nie określono dopuszczalnych poziomów mikrocząstek plastiku w wodzie pitnej i żywności, co uniemożliwia prowadzenie badań w tym zakresie.

NIK o ochronie ludzi przed szkodliwym wpływem tworzyw sztucznych
W toku kontroli ustalono, że w 2019 r. z powodu braku pieniędzy (ok. 500 tys. zł) w jednym laboratorium nie wykonano 47 z 50 zaplanowanych badań (w kierunku migracji specyficznej do substancji Tenax – związek symulujący żywność suchą i mrożoną, wykorzystywany w badaniach migracji specyficznej substancji z opakowań). Chodzi o laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno–Epidemiologicznej (WSSE) w Gdańsku, które jako jedyne spośród 16 laboratoriów Państwowej Inspekcji Sanitarnej przeprowadzało te badania. Główny Inspektor wnioskował do Prezesa Rady Ministrów, Ministra Zdrowia i Wojewody Pomorskiego o zwiększenie nakładów finansowych dla WSSE w Gdańsku w celu zapobieżenia podobnym sytuacjom w przyszłości. Powyższe wnioski okazały się jednak bezskuteczne w okresie objętym kontrolą, a badania te zostały wznowione w 2020 r. GIS tłumaczył, że ograniczenie liczby ww. badań okresowo przez jeden rok nie niosło istotnego ryzyka dla konsumentów, z powodu m.in. ich mniejszego priorytetu w kontroli materiałów i wyrobów przeznaczonych do kontaktu z żywnością niż np. badanie melaminy czy formaldehydu. Najwyższa Izba Kontroli nie podzieliła jednak powyższego poglądu, wskazując na niekonsekwencję GIS – we wnioskach do Ministra Zdrowia i Wojewody Pomorskiego wskazano, że ograniczenie wykonania tych badań nie pozwalało na realizację nałożonych na Polskę obowiązków wynikających z przepisów prawa obowiązującego w UE.
 
Ponadto niedobory sprzętowe w dwóch laboratoriach WSSE – w Białymstoku i Wrocławiu – były powodem wydłużonego czasu badania (od 28 do 45 dni) trzech próbek produktów będących przedmiotem powiadomień w systemie RASFF. W konsekwencji w jednym przypadku stwierdzono sprzedaż konsumentom 12 łyżek nylonowo-stalowych, w których stwierdzono ponadnormatywną migrację amin aromatycznych.
 
Organy niezwłocznie i co do zasady prawidłowo reagowały na powiadomienia w systemach RASFF (system wczesnego ostrzegania o niebezpiecznej żywności i paszach) i RAPEX (europejski system szybkiej wymiany informacji o produktach niebezpiecznych) o niebezpiecznych produktach z tworzyw sztucznych. Krajowy Punkt Kontaktowy ds. systemu RASFF, znajdujący się w Głównym Inspektoracie Sanitarnym, rozpatrzył w okresie objętym kontrolą (lata 2017-2019) łącznie 44 sprawy dotyczące materiałów i wyrobów wykonanych z tworzyw sztucznych przeznaczonych do kontaktu z żywnością zgłoszone do systemu. Dotyczyły one najczęściej zestawów naczyń lub ich elementów oraz kubków (łącznie 24 przypadki), a ich powodem były w szczególności migracja formaldehydu, pierwszorzędowych amin aromatycznych i melaminy. Powiadomienia RASFF rozpatrywane były niezwłocznie, lecz nie zawsze weryfikowane kontrolami „na miejscu” (na terenie woj. dolnośląskiego powiatowi inspektorzy sanitarni pozyskiwali w części spraw dane telefonicznie lub drogą elektroniczną). NIK ocenia takie działanie jako nierzetelne.
 
Wnioski
 
Do Prezesa Rady Ministrów o:
  • zdefiniowanie potrzeb co do liczby próbek produktów z tworzyw sztucznych, jaka ma być obligatoryjnie objęta badaniami w zakresie bezpieczeństwa chemicznego i adekwatne dostosowanie potencjału badawczego laboratoriów UOKIK;
  • wyeliminowanie barier organizacyjnych oraz w zakresie wyposażenia analitycznego, uniemożliwiających organom Państwowej Inspekcji Sanitarnej pełną realizację planów pobierania próbek i wydłużających czas oczekiwania na wyniki badań materiałów i wyrobów przeznaczonych do kontaktu z żywnością.
Do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o:
  • skrócenie czasu oczekiwania na wyniki badań próbek zabawek na zawartość ftalanów w celu minimalizacji ryzyka sprzedaży produktów niebezpiecznych dla dzieci.
Do Głównego Inspektora Sanitarnego o:
  • aktualizację procedur dotyczących RASFF o zasady przekazywania informacji pozyskanych przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej od przedsiębiorców bez przeprowadzenia kontroli w terenie.


Tagi:
źródło: