| Autor: redakcja1

NIK o ochronie ludzi przed szkodliwym wpływem tworzyw sztucznych

Organy zajmujące się ochroną konsumentów przed niebezpiecznymi produktami prawidłowo identyfikowały zagrożenia związane z wpływem plastiku na zdrowie konsumentów. Są jednak obszary, które wymagają szczególnej uwagi i działań naprawczych zwłaszcza, że chodzi o dzieci. Laboratoria UOKiK wykonują za mało badań zabawek, biorąc pod uwagę wielkość rynku, a także to, że ok. 1/5 przebadanych zabawek z plastiku zawierała niedozwolone ilości szkodliwych ftalanów. W dodatku z powodu braku sprzętu i ludzi na wyniki takich badań czeka się za długo, przez co część zabawek zdążyła trafić już na rynek. NIK zwraca również uwagę, że na razie zarówno w unijnym, jak i polskim prawodawstwie, nie określono dopuszczalnych poziomów mikrocząstek plastiku w wodzie pitnej i żywności, co uniemożliwia prowadzenie badań w tym zakresie.

NIK o ochronie ludzi przed szkodliwym wpływem tworzyw sztucznych
Tworzywa sztuczne potocznie zwane plastikiem to nie tylko ogromny problem dla naszego środowiska, ale także dla naszego zdrowia, na co wskazuje coraz więcej badań. Głównym problemem nie jest nawet sam plastik, a różnego rodzaju dodatki, które się w nim znajdują: plastyfikatory, wypełniacze, barwniki, stabilizatory i różne inne środki chemiczne stosowane w celu nadania plastikowi pożądanych właściwości. W ostatnim czasie coraz częściej pojawiają się informacje o obecności w pożywieniu i wodzie pitnej mikroplastiku, który powstaje w wyniku rozpadu tworzyw sztucznych na mikrocząsteczki. Mikroplastik wraz z odprowadzanymi ściekami z gospodarstw domowych (gdzie powstaje m.in. w trakcie ścierania pranej odzieży wytworzonej z syntetycznych tkanin) przedostaje się do rzek, a następnie do mórz i oceanów, trafiając do łańcuchów pokarmowych, a po spożyciu ryb i owoców morza – z powrotem do organizmu człowieka. Na szkodliwe działanie i wpływ substancji zawartych w tworzywach sztucznych narażone są także najmłodsze dzieci korzystające z plastikowych zabawek: niepożądane substancje mogą przenikać do ich organizmów ze względu na częsty kontakt takich zabawek bezpośrednio z ustami. Niestety z roku na rok rośnie na świecie produkcja tworzyw sztucznych.
 
W Polsce, w zależności od rodzaju produktów i wyrobów z tworzyw sztucznych, dwie Inspekcje: Państwowa Inspekcja Sanitarna oraz Inspekcja Handlowa (której działalnością kieruje Prezes UOKiK) kontrolują przestrzeganie przepisów normujących zawartość substancji niebezpiecznych w tworzywach sztucznych. Pierwsza z nich kontroluje generalnie wyroby mające kontakt z żywnością (np. opakowania i naczynia), druga kontroluje pozostałe produkty, dla których takie normy ustanowiono – w szczególności zabawki.
 
Najważniejsze ustalenia kontroli
 
Działania kontrolne UOKiK skoncentrowane były na bezpieczeństwie produktów z tworzywa sztucznego, w szczególności zabawek z polichlorku winylu (PCW) pod kątem zawartości ftalanów. NIK zwraca uwagę na ograniczone możliwości badawcze laboratoriów UOKiK. Badaniem zawartości substancji w produktach z tworzyw sztucznych zajmowały się dwa spośród ośmiu laboratoriów UOKiK: w Łodzi oraz w Lublinie. W okresie objętym kontrolą, z powodu braku możliwości wykonania przez nie niektórych analiz (w tym realizowanych w wyniku kontroli interwencyjnych), wystąpiła konieczność zlecenia analiz czterem laboratoriom zewnętrznym.
 
W latach 2017–2019 rocznie wykonywano ok. 200 badań zabawek z PCW w kierunku zawartości ftalanów, realizując tym samym plany badań (w 2017 r. zaplanowano pobranie 200 próbek, a w latach 2018–2019 po 160 próbek). W przypadku zabawek z tworzyw sztucznych liczba próbek zawierających niedozwolone ilości ftalanów, przebadanych przez Laboratorium w Łodzi, kształtowała się na poziomie od 18 do 26,6 proc. (dane te są zbieżne z danymi europejskimi). Zdaniem NIK liczba przeprowadzonych badań wynikająca z możliwości badawczych laboratoriów UOKiK była zatem niewielka, zwłaszcza biorąc pod uwagę wielkość rynku zabawek oraz łatwość natrafienia na niebezpieczne produkty (według danych KAS sama liczba zgłoszeń celnych dla zabawek z tworzyw sztucznych w latach 2017–2019 wyniosła w Polsce ponad 40 tys.). Na ograniczone możliwości badawcze laboratoriów wskazał również Prezes UOKiK w trakcie kontroli NIK.
 
Najwyższa Izba Kontroli zwraca również uwagę, na długi był czas badania próbek zabawek w kierunku ftalanów w Laboratorium UOKiK w Łodzi – średni czas oczekiwania na wyniki tych badań wynosił w latach 2017–2019 od 25 do 34 dni (od daty ich dostarczenia do laboratorium). Natomiast przy zapewnieniu odpowiednich zasobów ludzkich i aparatury, takie badania mogłyby być wykonywane nawet w terminie od 5 do 7 dni. W przypadku części zabawek znajdujących się w obrocie, w których wykryto ftalany w niedozwolonych stężeniach, w trakcie oczekiwania na wyniki badań dochodziło do sprzedaży zabawek stwarzających zagrożenie dla dzieci. W trakcie kontroli NIK ustalono, że łącznie sprzedano 451 sztuk niebezpiecznych zabawek.

Czytaj dalej na następnej stronie...


Tagi:
źródło: