| Autor: kkj6

Fundusz Promocji Mleczarstwa i rząd w końcu doszły do porozumienia

Próby porozumienia się branży mleczarskiej z rządem zaowocują w przyszłym roku szkolnym sumą 120 mln złotych przeznaczonych na ten cel, co daje wynik o prawie 2 mln większy niż w roku ubiegłym. Program jest współfinansowany z UE oraz Funduszu Promocji Mleczarstwa.

Fundusz Promocji Mleczarstwa i rząd w końcu doszły do porozumienia

Producenci mleka mogą się cieszyć. Mają zapewnioną opłacalność wytwórczości mleka chociażby dla szkół.

O tym, czy program zostanie przyjęty w danych szkołach i czy dzieci będą miały do niego dostęp decydują dyrektorzy. Niemniej jednak, jak większość projektów, ten też ma swoich zwolenników i przeciwników. Dyrektorzy szkół często zdają sobie sprawę z tego jaki ta akcja może mieć wpływ na rozwój dziecka. Często jednak nie chcą brać udziału w tego typu przedsięwzięciu lub po prosto odmawiają dlatego, że dzieci np. mają alergię.

Według statystyk Agencji Rynku Rolnego w tym roku w polskich szkołach mleko spożywa około 2,4 mln dzieci. Łącznie w akcji bierze udział około 16,7 tysiąca placówek oświatowych w tym ok. 9,4 tysiąca szkół podstawowych, 600 gimnazjów i powyżej 2,4 tysiąca przedszkoli.

W zeszłym roku udział wzięło około 14,6 tysiąca placówek. Niemniej jednak największe zainteresowanie programem jest na Podkarpaciu i w województwie opolskim.

Pozytywny oddźwięk na akcje „szklanka mleka” przyczynił się do usytuowania Polski jako lidera. Wyprzedzamy m.in. Niemcy, Wielką Brytanię i Francję, w których akcja ta trwa już ponad 20 lat.

Dzięki niej dzieci mają możliwość otrzymania w szkole lub przedszkolu jednorazowo 0,25 l mleka, jogurtu lub twarożku przez trzy dni w tygodniu. Wcześniej dzieci otrzymywały mleko 5 dni w tygodniu, ale w tym roku branża ma trudności finansowe.

Eksperci twierdzą, że akcja ma dobry wpływ nie tylko na prawidłowe nawyki żywieniowe dzieci, a także na ich dietę. Oprócz kolorowych kartoników z mlekiem dzieci są uświadamiane o wielkiej roli tego surowca w ich codziennym menu. Często bywa też tak, że zastępuje on drugie śniadanie.



Tagi: