Rynek zbóż

Ceny zbóż konsumpcyjnych z tygodnia na tydzień biją rekordy. Za tonę pszenicy trzeba zapłacić 850 złotych, odmiana durum kosztuje ponad 1000. A bliskie przekroczenia tej granicy są ceny żyta. Tona to nawet 980 złotych. Czemu jest tak drogo? Odpowiedzi należy szukać w jakości tegorocznego ziarna. A właściwie w jego braku.

Rynek zbóż

Dostępne ziarno jest bardzo porośnięte i zawilgocone. Większość żyta nadaje się jedynie na pasze, bo liczba opadania nie przekracza 70 sekund, podczas gdy norma dla żyta konsumpcyjnego zaczyna się od 120 sekund. Podobnie rzecz ma się z pszenicą.


Dopuszczalna liczba zanieczyszczeń to 6%, tymczasem jako konsumpcyjne kupowane jest ziarno przekraczające poziom 15%. Już samo to kwalifikuje taką pszenicę jako paszową. A do tego dochodzi jeszcze liczba opadania. Dla pszenicy konsumpcyjnej zaczyna się ona od 210 sekund, ale przetwórcy kupują ziarno z liczbą opadania od 160 sekund. Czemu? Bo lepszego parametrowo ziarna brakuje, a z czegoś piec chleb trzeba. Jednak im niższe parametry, tym chleb który kupujemy jest coraz bardziej gliniasty. A chemiczne "polepszacze" sprawiają, że takie pieczywo szybko się kruszy i schnie.



Tagi:
źródło: