Notowania zbóż i oleistych. Pszenica zbliża się do poziomu wieloletnich minimów (05.03.2015)

Notowania zbóż

Kontrakty na Matif podążały w ślad za giełdą w Chicago, jednak słabnące euro zmniejsza skalę przecen. Pszenica (najbliższa seria) potaniała w czwartek w Paryżu o 1,75 eur (-0,9%) do 182,75 eur/t a rzepak stracił 4 eur (-1,1) do 361,75 eur/t.

Zupełnie inaczej zachowywał się wczoraj marcowy kontrakt na unijną kukurydzę, który wzrósł o 5,25 eur (+3,6%) do 151,5 eur/t. Ostatni dzień obrotu tą serią zmusił do zamykania pozycji wszystkich tych którzy chcieli uniknąć fizycznej dostawy kukurydzy. Szczególnie inwestorzy spekulacyjni zmuszeni byli do zamykania krótkich pozycji (odkupowania kontraktów) po każdej cenie. Dla porównania seria czerwcowa kukurydzy zamknęła dzień wzrostem 1 eur do 158 eur/t.

Jak wskazuje Andrzej Bąk, makler e-WGT, wczorajsze tygodniowe dane eksportowe netto USDA (nowe umowy) wsparły kukurydzę sprzedażą  0,987 mln ton (w tym 83% z dostawą w tym sezonie). Tygodniowa sprzedaż pszenicy była minimalnie lepsza niż tydzień wcześniej i wyniosła 0,508 mln ton, nadal jednak jest dużo gorsza (od początku sezonu) niż rok wcześniej. W przypadku soi zakupy z dostawą w tym sezonie całkowicie przeniosły się na kontynent południowoamerykański z jego rekordowymi zbiorami. USDA poinformował, że w ostatnim tygodniu zawarto umowy na zakup (netto) symbolicznych 1700 ton amerykańskiej soi z dostawą w sezonie 2014/15 i ok. 0,5 mln ton z dostawą w sezonie 2015/16.

Nie trzeba nikogo przekonywać, że znaczenie giełdy w Chicago jest fundamentalne dla kształtowania się cen zbóż i oleistych na świecie. Tymczasem amerykańskie kontrakty poddawane są presji, nie tylko ciążących nad rynkiem olbrzymich zapasów, ale i rosnącej wartości dolara. Trend umacniania się USD do pozostałych walut sprawia, że amerykańskie towary stają się coraz droższe dla zagranicznych nabywców na bardzo konkurencyjnym rynku. W czwartek euro straciło do dolara ok. 0,5%  (w środę 0,9%), kurs eurodolara ustanowił nowe blisko 12 letnie minimum.

Czytaj dalej na następnej stronie...