Notowania zbóż i oleistych. Na giełdy powróciły spadki (14.04.2016)

Notowania zbóż i oleistych

Udział francuskiej pszenicy, w sprzedaży tygodniowej, sięgnął 385,504 tys. ton. Od początku sezonu UE wyeksportowała 23,77 mln ton pszenicy, w tym 7,78 mln ton francuskiego ziarna. Przypominam, że USDA prognozuje unijny eksport w tym sezonie na poziomie 32 mln ton. Czyli, aby szacunki się sprawdziły, należy wyeksportować 8,23 mln t pszenicy w pozostałych 11 tygodniach.

W czwartek na wartości traciła także soja i śruta sojowa. Najbliższe serie kontraktów potaniały wczoraj o blisko 1%. W tym przypadku duży udział w spadkach miała realizacja zysków z długich pozycji w wykonaniu kapitału spekulacyjnego. Fundusze hedgingowe sprzedały netto w Chicago 8 tys. kontraktów na soję (4 tys. na pszenicę) i to, po mimo dobrych danych eksportowych, które pokazały zamówienia na 466,54 tys. ton amerykańskiej soi – najwyżej od miesiąca. Wyższa od oczekiwań była też sprzedaż śruty sojowej.

Jak wskazuje Andrzej Bąk z e-WGT, wprawdzie USDA dokonał lekkiego cięcia amerykańskich zapasów soi, jednak, w swojej kwietniowej prognozie, podniósł nieco szacunki światowych zapasów na koniec tego sezonu, pokazując wzrost rok do roku o 1,3 mln ton, do 79,02 mln ton.

Chęci do gry na dalsze wzrosty notowań soi, powinny być ograniczane przez oczekiwania większego, niż przewidywał USDA, areału zasiewu (w konsekwencji zbiorów), kosztem kukurydzy oraz wykorzystywania wysokich cen do sprzedaży przez rolników (zabezpieczenie tegorocznej produkcji). Ostatni raport pokazał, iż amerykańscy farmerzy deklarowali zaskakująco duży obszar upraw kukurydzy, ale nieco mniejszy niż przed rokiem soi. W międzyczasie relacje cenowe soja/kukurydza zmieniły się na korzyść soi. Stąd jest duże prawdopodobieństwo, że wzrośnie w USA (rok do roku) areał, zarówno kukurydzy jak i soi pod tegoroczne zbiory. Areał amerykańskiej pszenicy spadnie o 9%, licząc rok do roku, przy jednak dużo lepszych perspektywach wydajności z hektara.

Wsparciem dla wyższych notowań na rynku oleistych jest ponad 40% wzrost notowań ropy od 12-letniego dołka osiągniętego w styczniu. Także nadmierne deszcze w Argentynie (powinny zleżeć w najbliższych dniach) mogą, zdaniem analityków, zmniejszyć tegoroczne zbiory w tym kraju o 5%.

Czytaj dalej na następnej stronie...