Było to szczególnie widoczne w centrum kraju. Najpierw wykazywały one skłonność do spadków. Wynikało to z faktu, że duża część rolników skończyła prace w polu, przez co miała więcej czasu na zajęcie się sprzedażą ziemniaków, a więc na rynek trafiać zaczęło więcej ofert. Pod koniec października ceny wróciły na swój wcześniejszy poziom. Zapotrzebowanie na ziemniaki jest stosunkowo wysokie i po chwilowym wahnięciu rynek wraca do równowagi, przy pułapach cenowych sprzed miesiąca.
W prawdzie przez krótki okres obecna podaż może być większa, to w perspektywie całego sezonu sytuacja pozostaje na niezmiennym poziomie. Ziemniaków jest dużo mniej niż we wcześniejszym sezonie, a przy stabilnym zapotrzebowaniu na rynku wewnętrznym, można spodziewać się większego popytu z zagranicy. Trzeba mieć także na uwadze fakt, że na nasz rynek w tym sezonie trafi również mniej ziemniaków importowanych.
Aktualnie bulwy większego kalibru i odmian poszukiwanych przez kupujących, tj. Belana, Gala sprzedawane są w cenach w granicy 0,60 zł/kg, a nawet 0,70 zł/kg, jeśli przygotowane są w standardzie żądanym przez klienta. Za to bardziej powszechne odmiany, których obecna podaż ostatnio zauważalnie wzrosła, są nieco tańsze niż na początku października i osiągają cenę 0,45-0,55 zł/kg.
Ceny na rynkach hurtowych ziemniaków w pierwszym tygodniu listopada wynosiły 0,77 zł/kg i były o 40-45% wyższe w porównaniu z analogicznym okresem w dwóch poprzednich latach, a w odniesieniu do początku listopada 2015 r. ich poziom był wyższy jedynie o 5-7%.
Krajowe ziemniaki w Broniszach osiągały cenę 0,53-1,50 zł/kg, w Łodzi 0,60-0,87 zł/kg, w Poznaniu 0,67-0,93 zł/kg, w Lublinie 0,70-0,80 zł/kg, w Rzeszowie i we Wrocławiu 0,60-0,80 zł/kg. Zdecydowanie najtańsze były ziemniaki w Kaliszu, gdzie oferowane je w cenie 0,38-0,43 zł/kg.