Spadek importu wieprzowiny do Rosji

Import wieprzowiny do Rosji

Jak wynika z rosyjskich danych handlowych, od stycznia do listopada 2014 r. Rosja przywiozła zza granicy 329,8 tys. ton mięsa wieprzowego, a więc o 200 tys. ton - 40% mniej niż w tym samym okresie 2013 r., kiedy było to 542,8 tys. ton.

W lutym 2014 r. Rosja wprowadziła embargo na import z UE ze względu na afrykański pomór świń (ASF). Dostawy z krajów Wspólnoty zmalały z 332 tys. ton w obrębie 11 miesięcy 2013 r., co stanowiło 60% całego rosyjskiego importu do 19 tys. ton w tym samym czasie 2014 r. - 6% ogółu przywozu.

Kanada i Brazylia zwiększyły dostawy do Rosji, lecz nie były w stanie wypełnić powstałego deficytu. Kolejne obostrzenia zostały wdrożone przez Rosję w sierpniu 2014 r. z powodów politycznych i objęły one USA, UE, Kanadę, Norwegię i Australię.

W związku z tym, Brazylia zwiększyła wysyłki do Rosji do 20 tys. ton w listopadzie minionego roku, choć luka po dostawach z UE pozostała niewypełniona. Przy okazji wzrosła także wymiana handlowa z kilkoma mniejszymi partnerami jak Chile czy Serbia. Poza tym, prowadzono negocjacje z Chinami, Indiami i Koreą Płd., ale do listopada 2014 r. dostawy z tych krajów nie zostały uruchomione.

W okresie od stycznia do listopada 2014 r. ceny sprowadzanej wieprzowiny do Rosji wzrosły o ponad jedną trzecią. W listopadzie 2014 r. notowania w rublach były już o 80% większe niż rok wcześniej, częściowo z uwagi na dewaluację rosyjskiej waluty.

Trudnej sytuacji na rynku nie złagodził także wzrost krajowej produkcji wieprzowiny z liczbą ubojów świń wyższą o 12%. W zeszłym tygodniu pojawiły się doniesienia dotyczące otwarcia rosyjskiego rynku na niektóre produkty wieprzowe jak żywiec, smalec, podroby z kilku państw UE – w tym z Francji, Włoch i Danii.

Jednakże w miarę kontynuacji rozmów okazało się, że przed wznowieniem dostaw trzeba będzie wykonać spore prace techniczne. Nawet, jeśli restrykcje zostaną częściowo złagodzone, polityczny embargo na import mięsa wieprzowego i przetworów, wprowadzone w sierpniu 2014 r., będzie obowiązywało przynajmniej do lata tego roku.