Kategorie
Zobacz również tu
-
Stosuj bezpiecznie środki ochrony roślin
2024-11-18 -
Wrześniowy skup mleka
2024-11-18 -
Ceny serów w Polsce (3.11.2024)
2024-11-18
Poznaj produkty
-
Termometr wędzarniczy z sondą
2014-05-12 -
Powermaster
2011-01-04 -
Ładowarka kołowa GIANT D243S
2015-05-05 -
Agregaty uprawowo-siewne zębowe 4,0m
2013-03-19 -
Kosz przyjęciowy typu PS220-KPA
2015-12-02 -
Maszyny do pobierania pasz
2014-10-16
2013-09-30
| Autor: blattin
(Za) pamiętać o włóknie
Świnie to zwierzęta monogastryczne. Ten fakt pozwala na skarmianie różnego rodzaju odpadów i resztek spożywczych zarówno roślinnych jak i pochodzenia zwierzęcego. Tak żywione sztuki spotyka się jednak stosunkowo rzadko, najczęściej w małych gospodarstwach domowych, gdzie szuka się w ten sposób oszczędności na zakupie pasz treściwych czy koncentratów. Ten tzw. tradycyjny sposób żywienia oparty często na parowanych ziemniakach, a latem także na zielonkach i zbożu jest w dzisiejszych czasach mało efektywny oraz ekonomicznie nieuzasadniony. Choć uzyskuje się w ten sposób zdecydowanie lepszą jakość mięsa, w intensywnej produkcji wieprzowiny ten system utrzymania nie ma racji bytu.
System żywienia świń na sucho
Większość ferm stosuje system żywienia świń na sucho. Daje on duży komfort, ale też niesie wiele zagrożeń zwłaszcza w odchowie młodzieży hodowlanej, loch nisko-prośnych, karmiących a czasem nawet i tuczników. Do najważniejszych zaliczyć należy przede wszystkim duże ryzyko nadmiernego przyrostu masy ciała u loszek hodowlanych co w tym przypadku może w efekcie końcowym pogorszyć ich wyniki produkcyjne już jako zwierząt będących częścią stada podstawowego. U loch nisko-prośnych ze względu na niskie ich zapotrzebowanie pokarmowe często mieszanki są za bogate a zdolność wykorzystania składników pokarmowych przez lochy w tym okresie jest wysoka co również istotnie wpływa na wagę w czasie porodu. W przypadku zaś tuczników istotnym problemem są mieszanki o przewartościowanym poziomie białka, a co za tym idzie znaczna część niewykorzystanego azotu z kałem trafia do środowiska.
Większość ferm stosuje system żywienia świń na sucho. Daje on duży komfort, ale też niesie wiele zagrożeń zwłaszcza w odchowie młodzieży hodowlanej, loch nisko-prośnych, karmiących a czasem nawet i tuczników. Do najważniejszych zaliczyć należy przede wszystkim duże ryzyko nadmiernego przyrostu masy ciała u loszek hodowlanych co w tym przypadku może w efekcie końcowym pogorszyć ich wyniki produkcyjne już jako zwierząt będących częścią stada podstawowego. U loch nisko-prośnych ze względu na niskie ich zapotrzebowanie pokarmowe często mieszanki są za bogate a zdolność wykorzystania składników pokarmowych przez lochy w tym okresie jest wysoka co również istotnie wpływa na wagę w czasie porodu. W przypadku zaś tuczników istotnym problemem są mieszanki o przewartościowanym poziomie białka, a co za tym idzie znaczna część niewykorzystanego azotu z kałem trafia do środowiska.
Jak bilansowane są receptury?
W żywieniu trzody mieszanka paszowa stanowi 100% (brak pasz objętościowych jak w przypadku przeżuwaczy) a do jej stworzenia stosujemy powszechnie zboża. Dlatego też ich jakość powinna być jak najwyższa bowiem koszt żywienia w zależności od gospodarstwa sięga 60-80% wszystkich kosztów. Od jakości paszy zależy jej pobranie a następnie wykorzystanie (strawność) składników pokarmowych w niej zawartych. I tak ze zbóż dostępnych w naszym kraju powszechnie skarmia się jęczmień, pszenicę, pszenżyto a rzadziej żyto i owies , choć ostatnie badania dodatku żyta hybrydowego pokazują iż stać się ono może zwłaszcza na terenach o słabszych glebach znakomitą alternatywą dla jęczmienia. Wyniki badań pokazały, że zwierzęta żywione mieszankami żytnimi dały lepszy wynik ekonomiczny niż grupy kontrolne bez żyta w dawce. Do zbilansowania białka używa się najczęściej śruty sojowej (rzadziej i tylko w żywieniu tuczników śruty rzepakowej) natomiast do podniesienia energii w dawce ze zbóż używa się ziarna kukurydzy. Do sporządzenia właściwej dla danej grupy technologicznej mieszanki prócz w/w komponentów oczywiście użyć należy dodatków mineralnych, witaminowych, enzymatycznych, zakwaszających i innych. Pomocą w zbilansowaniu receptur służą nam pracownicy firm paszowych posiadający w swoich ofertach pokaźne zasoby dodatków paszowych. Jest jednak składnik pokarmowy bardzo często pomijany a bardzo ważny w całości produkcji gospodarstwa- jest nim włókno pokarmowe.
źródło: Blattin Polska Sp. z o.o., Artur Turek, foto:
Blattin Polska