Grupa Azoty identyfikuje projekty w zakresie amoniaku odnawialnego
2024-10-30
Przerób rzepaku w 2018 roku w zrzeszonych w Polskim Stowarzyszeniu Producentów Oleju tłoczniach wyniósł łącznie 2,79 mln ton wobec 2,564 mln ton nasion w 2017 roku.
- Dane przerobowe i produkcyjne za 2018 rok wskazują, że był to dobry, pomimo szeregu trudności, okres dla branży olejarskiej w Polsce, której znaczenie - w szczególności pod kątem podaży surowca potrzebnego do krajowej produkcji biopaliw – pozostaje kluczowe. I odwrotnie, to wytwórcy biodiesla działający głównie na potrzeby Narodowego Celu Wskaźnikowego determinują skalę potrzeb w zakresie podaży oleju rzepakowego w Polsce. W tym kontekście szczególnie cieszy fakt, że byliśmy w stanie efektywnie wyjść naprzeciw krajowym producentom estrów zwiększając jeszcze podaż oleju. Liczymy w tym kontekście na dobre zbiory rzepaku w tym roku oraz dalsze możliwości ich plasowania w tej skali na rynku biopaliw w ramach ustawowych rozwiązań dotyczących tej branży na kolejne lata – powiedział Mariusz Szeliga, Prezes Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju.
- Statystki produkcyjne naszego Stowarzyszenia za 2018 roku pokazują potencjał krajowego sektora olejarskiego, którego efektywne wykorzystanie nie będzie możliwe bez zwiększenia podaży rzepaku. Perspektywa rynkowa dla tej uprawy jest na najbliższe lata właściwie zabezpieczona, więc liczymy, że to właśnie polscy rolnicy będą głównymi beneficjantami dalszego systemu dywersyfikacji rynku paliwowego w Polsce na biopaliwa. Dyskutowane obecnie nowe rozwiązania prawne w tym zakresie, jak choćby te dotyczące tzw. obowiązku blendowania estrów w oleju napędowym, powodują, że nie trzeba się obawiać potencjalnego ograniczenia zainteresowana rzepakiem, którego możemy zagospodarować nawet 3,5 mln ton, a więc znacznie powyżej ostatnich zbiorów. W szczególności, jeśli dodamy do tego jeszcze trendy na europejskim i krajowym rynku pasz” – podsumował Adam Stępień, Dyrektor Generalny PSPO.