Największe zmiany szacowane są na Ukrainie, gdzie całkowity areał uprawy szacowany jest na rekordowe 1 mln ha, a więc byłby o 31% wyższy niż rok wcześniej. Biorąc pod uwagę dość sprzyjające warunki pogodowe, niewykluczony jest naprawdę istotny wzrost zbiorów rzepaku. Wprawdzie udział Ukrainy w światowej produkcji tego surowca nie jest duży, bo na poziomie 2-3%, niemniej jest ona jego istotnym eksporterem. W ostatnich pięciu sezonach sprzedaż zagraniczna rzepaku z Ukrainy wynosiła 1,0 – 1,8 mln t, co stanowiło od 7% do 13% globalnego handlu. Jest bardzo prawdopodobne, że w nadchodzącym sezonie 2018/2019 znaczenie Ukrainy na rynku światowym, a tym samym jej wpływ na ceny, jeszcze się zwiększy.
W przypadku Unii Europejskiej, która aktualnie jest największym światowym producentem rzepaku, eksperci IGC wskazują na stabilizację obszarów zasiewów na poziomie sprzed roku, a zatem 6,7 mln ha. Natomiast Komisja Europejska ocenia, że powierzchnia jest o 1,5% większa w skali roku i wynosi 6,8 mln ha – głównie z uwagi na lepsze zasiewy we Francji i w Wielkiej Brytanii. Mogłoby się to przełożyć na ponad 4-proc. wzrost zbiorów - do 22,8 mln t. W samej Polsce sytuacja jest jednak zgoła odmienna. Jak wynika z szacunków GUS, areał rzepaku ozimego wynosi 772 tys. ha i jest o 12% niższy od wielkości obszaru obsianego pod zbiory w 2017 r.
Z kolei w Kanadzie, która jest aktualnie drugim, po UE, największym producentem rzepaku na świecie i pierwszym eksporterem, w wyniku sprzyjających relacji cenowych tego surowca wobec innych upraw, przewidywany jest 4-proc. wzrost powierzchni zasiewów do 9,6 mln ha.
W przypadku Australii nie ma jeszcze prognoz produkcji, niemniej IGC ocenia, że zasiewy mogą być podobnie do tych notowanych rok wcześniej i wynieść 2,7 mln ha.
Biorąc pod uwagę powyższe, IGC przewiduje, że w sezonie 2018/2019 producenci w sumie na świecie mogą zebrać 74,7 mln t rzepaku względem 74,5 mln t w sezonie 2017/2018. Niemniej uwzględniając ostatnie korekty Komisji Europejskiej oraz Strategie Grains odnośnie do rynku unijnego, prawdopodobny jest większy wzrost. Należy przy tym podkreślić, że byłby to kolejny rekordowy wynik. Znajduje to swoje przełożenie w cenach rzepaku. W piątek 2.03 na giełdzie MATIF notowania kontraktu na rzepak wygasającego w sierpniu br. zamknęły się na poziomie 351,5 EUR/t, czyli o 1% mniejszym niż notowania kontraktu wygasającego w maju - 355,25 EUR/t.