Trzeba działać zapobiegawczo, by utrzymać wysoki poziom zdrowotności. Jeżeli na polach pojawią się patogeny chorobotwórcze, należy bezzwłocznie interweniować. Aby skutecznie walczyć z chorobami, należy regularnie przeprowadzać lustracje. W przypadku wystąpienia pierwszych objawów zastosować efektywny preparat, zawierający zestaw substancji aktywnych, na które patogen nie jest uodporniony.
Kwitnienie to okres korzystny dla rozwoju infekcji. Trzy główne zagrożenia chorobotwórcze w tym newralgicznym okresie to:
Zgnilizna twardzikowa
Sprzyja jej wysoka wilgotność powietrza oraz gleby i opadające płatki kwiatowe. Pozostają one w rozwidleniach łodyg i u nasady liści rzepaku, stwarzając komfortowe warunki dla rozwoju grzyba. Na łodygach powstają jasne plamy z nalotem białej, watowatej grzybni. Plamy te obejmują cały obwód łodygi, a w jej wnętrzu tworzą się czarne skleroty (formy przetrwalnikowe). Zgnilizna twardzikowa jest chorobą odglebową. Za infekcję pierwotną odpowiedzialne są sklerocja, które potrafią zalegać w glebie nawet do15 lat. Już 1% porażonych grzybem roślin nakazuje zastosowanie odpowiedniego fungicydu. To próg szkodliwości tej choroby.
Czerń krzyżowych
Zimuje w formie zarodników przetrwalnikowych najczęściej w resztkach pożniwnych roślin pozostawionych po zbiorze na polu, w samosiewach rzepaku, a także w chwastach z rodziny kapustowatych. Pierwotnym źródłem infekcji są także nasiona. W okresie wegetacji zarodniki konidialne grzyba przenoszone są przez wiatr i wodę. Grzyb poraża rośliny w trakcie całego okresu wegetacyjnego. Na liściach rzepaku pojawiają się koncentryczne, ciemnobrązowe plamy z jaśniejszymi i ciemniejszymi przebarwieniami. Z liści choroba rozprzestrzenia się na pęd główny i pędy boczne. Plamy występują też na łodydze. Rozwojowi choroby sprzyja duża wilgotność powietrza i temperatura powyżej 20°C.
Szara pleśń
Rozwija się w podobnych warunkach. Jej objawy to szary, pylący nalot pojawiający się na wszystkich organach nadziemnych rośliny.
Aby skutecznie zredukować rozwój tych patogenów należy wybrać odpowiedni fungicyd. Ważne, by był przeznaczony do zwalczania całego spektrum chorób, a nie tylko wybranej. Na rynku dostępnych jest tylko kilka spełniających to kryterium produktów. Skutecznym jest Propulse 250SE. Środek zawiera dwie substancje czynne: fluopyram i protiokonazol.
Pierwsza z nich cechuje się bardzo wysoką efektywnością w zwalczania chorób rzepaku. Druga z kolei wykazuje podobny efekt stymulacji roślin jak strobiluriny. Ma pozytywny wpływ na fizjologię rośliny. Synergia ich działania wpływa na uzyskanie bardzo dobrych właściwości zwalczania podstawowych chorób okresu kwitnienia, występujących w rzepaku. Zaletą rozwiązania jest szerokie okno aplikacyjne (BBCH 57-69) oraz zmniejszone ryzyko osypywania się nasion przed oraz w trakcie zbioru.
Producenci fungicydów na ogół zalecają użycie tego typu preparatów w jednej dawce, w terminie od fazy luźnego kwiatostanu do końca fazy kwitnienia, najczęściej w fazie opadania płatka. Jednak praktyka rolnicza często pokazuje jej podział na dwie mniejsze. Zastosowanie ⅓ dawki na początku kwitnienia, a pozostałej jej części pod koniec, gdy rośliny przekwitają. Rolnicy często łączą te zabiegi z zastosowaniem insektycydów. Pierwszy oprysk przeprowadzają wspólnie z tym przeciwko słodyszkowi i chowaczom, zwłaszcza czterozębnemu, a drugi z tym przeciw pryszczarkowi i chowaczowi podobnikowi. Taki manewr wydłuża działanie zarówno fungicydu, jak i insektycydu.
Ochrona łanu rzepaku w okresie kwitnienia jest działaniem obligatoryjnym. Zastosowanie skutecznego preparatu zwalczającego pełne spektrum chorób nie tylko pozytywnie wpłynie na wysokość plonu, ale także poprawi jego jakość.