Spada spożycie mięsa we Włoszech

Spożycie mięsa we Włoszech

W 2014 r. spadło ono do poziomu 77 kg/osobę. W efekcie w obrębie ostatnich kilku lat wołowina straciła prawie 5% udziałów w rynku mięsa we Włoszech, na czym zyskała wieprzowina i mięso drobiowe, których udziały się zwiększyły. Pomimo, iż mięso wołowe stanowi tylko jedną trzecią wolumenu sprzedaży mięsa łącznie, to nadal wielu konsumentów włoskich wybiera ten właśnie gatunek mięsa podczas zakupów.

Sprzedawcy detaliczni pozostają we Włoszech w dalszym ciągu największym dystrybutorem świeżego mięsa, z udziałem w rynku na poziomie ponad 50%. W ostatniej dekadzie udział ten minimalnie zmalał z uwagi na dalszy wzrost przetwórstwa mięsa wieprzowego oraz drobiowego. Trzeba również podkreślić, że będzie on prawdopodobnie dalej się obniżał za sprawą silnego zapotrzebowania na produkty wygodne oraz odbudowę sprzedaży przez sektor cateringowy, który znacznie ucierpiał w trakcie kryzysu ekonomicznego.

Pomimo kontynuacji zniżki spożycia wołowiny oraz mięsa owczego trwającego we Włoszech od 2000 r., mięso wołowe pozostaje najbardziej cenionym gatunkiem mięsa sprzedawanym w sektorze detalicznym. Ponad jedna trzecia wołowiny sprzedawana przez ten sektor, oferowana jest przez tradycyjnych „rzeźników”. Niemniej jednak, obserwowany jest stały zniżkowy trend sprzedaży przez te sklepy o 1,7% rocznie od 2004 r.

Wzrasta za to znaczenie bardziej nowoczesnej formy sprzedaży mięsa, zajmującej coraz większy udział w rynku. Poza tym, podobnie, jak w przypadku Wielkiej Brytanii i Niemiec zwiększa się sprzedaż przez sklepy dyskontowe. Jest to też jedyny segment rynku, w którym rośnie sprzedaż mięsa wołowego we Włoszech. Co interesujące, pomimo spadku konsumpcji mięsa wołowego łącznie we Włoszech, kraj ten stał się drugim czołowym odbiorcą wołowiny z Australii we Wspólnocie, gdzie stały wzrost importu notuje się od pięciu lat. Sprowadzane mięso trafia głównie do sektora gastronomicznego.