Spór między Rosją a Stanami Zjednoczonymi o produkty mleczarskie trwa od kilku lat. Jak przypomina FAMMU/FAPA w 2010 roku zostały zamknięte dostawy amerykańskich przetworów na rynek rosyjskich w związku z brakiem porozumienia w sprawie certyfikatów wymaganych przy eksporcie.
Spór nie został zawieszony nawet na czas trwających w Soczi w Rosji Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Dostawy 5 tys. jogurtów dla amerykańskich sportowców zostały zblokowane przez Rosjan.
Partia produktów została zatrzymana na międzynarodowym lotnisku z Newark w stanie New Jersey, gdyż według władz rosyjskich, Amerykanie nie dopełnili niezbędnych formalności administracyjnych. Z kolei strona amerykańska jest zdania, że wymagane przez Rosję certyfikaty są niemożliwe do zdobycia. W tej sprawie interweniowała nawet administracja prezydenta Stanów Zjednoczonych, niemniej bezskutecznie.
Amerykanie żywią jednak nadzieję, że kwestia dostaw przetworów mleczarskich do Rosji rozwiąże się jak najszybciej i jogurty trafią do Soczi. Spornym jogurtem jest produkowany w stanie Nowy Jork tzw. grecki jogurt z dodatkiem owoców firmy Chobani, który ma status "oficjalnego jogurtu" amerykańskiej drużyny olimpijskiej. Był on bogatym w białko elementem diety sportowców już podczas przygotowań do igrzysk.
źródło: Gospodarz.pl/FAMMU/FAPA, foto:
sxc.hu